• Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
facebook instagram pinterest Email

Sandrynka - hand made

design by asiablog.pl. Obsługiwane przez usługę Blogger.
dzień dobry :)

dzisiaj pokażę Wam coś, za co zabierałam się od dłuższego czasu, mocno niechętnie, a efekt mnie baaardzo pozytywnie zaskoczył.


moja stała klientka przywiozła mi kiedyś skrzynię wojskową, z prośbą o zrobienie z tego skrzyni na zabawki z siedziskiem, do pokoju swoich córeczek. miała być cała biała, a siedzisko jakieś różowe, czy szare. na początku aż serducho mi mocniej zabiło na znak protestu... bo jakże to tak, takie drewno, niezniszczone, zamalować??? ale cóż, klient nasz pan ;)


całość roboty wykonałam razem z przyjacielem, nie poważyłam się na samodzielność tym razem, zadanie było konkretnie trudne.


na początek odbiliśmy wierzchnie deski i przełożyliśmy je pod spód klapy. 



całość przeszlifowaliśmy papierem ściernym o gradacji 80. pierwszy raz robiłam to za pomocą uchwytu szlifierskiego i muszę powiedzieć, że całkiem to wygodna sprawa ;)
na koniec kilka ruchów kostką ścierną o gradacji 150 i było dobrze.


skrzynię pomalowaliśmy białą farbą akrylową. w zasadzie wystarczyła jedna warstwa, w niektórych tylko miejscach trzeba było potem wnieść poprawki ;)






od środka przykleiliśmy profesjonalną taśmę papierową malarską bluedolphin, by odciąć pasek malowanej powierzchni. 

zawsze używałam najzwyklejszej malarskiej taśmy i teraz widzę różnicę na ogromny plus. taśma bludolphin się nie odkleja, nie pozostawia śladów kleju i co najważniejsze, nie ciągnie farby przy odrywaniu.




pora na tapicerowanie :)

na klapę nakleiliśmy paski dwustronnej taśmy klejącej. na to położyliśmy grubą gąbkę tapicerską, przyciętą na rozmiar klapy.



dodatkowo i tutaj przyszła nam z pomocą niebieska taśma malarska - dodatkowo przymocowaliśmy nią gąbkę do klapy.



materiał, jaki wybrałam na siedzisko, to aksamit w pudrowo-różowym, vintage'owym odcieniu. był dostępny tylko w skrawkach, więc zszyłam trzy pasy ze sobą, co dodatkowo uatrakcyjniło wygląd siedziska.


mocno naciągaliśmy materiał i mocowaliśmy go za pomocą zszywacza tapicerskiego.


ważne było dla mnie, by na rogach nie tworzyć prostych zakładek. straszliwie mi się to nie podoba, chciałam naturalnie przymarszczony materiał, który tworzyłby miękką, zaokrągloną linię.


zachowaliśmy oryginalne okucia i przymocowaliśmy je pod siedziskiem. tworzą teraz tylko dekoracyjną rolę, ale myślę, że dodają zdecydowanie uroku całej skrzyni.






do skrzyni wynalazłam klientce taki przecudny obrazek vintage <3 
idealnie pasuje.





muszę powiedzieć, że jestem baaardzo zadowolona z pracy. 
zdecydowanie możemy się tym zająć na przyszłość ;)


post powstał przy współpracy z firmą Blue Dolphin Tapes.

użyliśmy następujących produktów:
- folia malarska standard 4/5m
- papier ścierny z rolki 80
- uchwyt szlifierski profesjonalny Blue Dolphin Tapes
- kostka ścierna 150
- profesjonalna taśma malarska Blue Dolphin Tapes
- pędzel angielski 38 mm Blue Dolphin Tapes
- taśma dwustronnie klejąca HYBRID DUAL
Share
Tweet
Pin
Share
16 komentarze
za oknem nic nie wskazuje na to, żeby piękna, złota jesień nadciągała :/ zimno, wieje, pada, szaro i buro... tym bardziej dobrze jest zatrzymać wzrok na soczystych barwach dyni, poczuć klimat zapalonych lampionów i miękkość kocyka pod palcami...


w mojej kuchni zmiany. jeszcze Wam ich nie pokażę, bo trochę mi pracy zostało, więc dzisiaj tylko ta strona, która jest do oglądania ;)


ściągnęłam znad okna drabinę. potrzebowałam przestrzeni i kawałka pustej ściany, zdecydowanie!
drabinka stoi teraz po ludzku, to takie tymczasowe miejsce, a może już tak pozostanie, kto wie...


w kącie pod oknem już nie ma stolika - pomocnika. jest urocza, kolejna drabinka, tym razem rozkładana, z surowego drewna. świetne miejsce na kwiatka i na sezonowe aranżacje. 

a teraz są to...

* DYNIE *



moje corocznie szyte dzianinowe królują oczywiście. są też te ozdobne żywe, tekturowe do dekupażu i z włókna, podarowane mi przez znajomą rękodzielniczkę.


co powiecie na makramowe doniczki ze swetrowymi dyniami, które zawisnęły w oknie zamiast firanek? uważam to za całkiem zabawny pomysł, a Wy? ;)




jednak wieszak z boku kredensu musi być - nie wyobrażam sobie by mi tam nie dyndał jakiś lampion z tealight'em. teraz wisi zielony, szklany z wyprzedaży jysk'a.


niektórzy twierdzą, że moje dyńki to raczej czosnki, oj, często to słyszę, ale cóż, tłumaczę cierpliwie, że to mają być białe, malutkie dyńki baby boo, których pragnę co roku, ale u mnie w mieście nie ma na nie szans :/ 


skoro mowa o dyniach...

dzisiaj na stole zupa dyniowa z batatami. robiłam ją pierwszy raz i muszę powiedzieć, że jest boska!!! 

chcecie przepis?

- mała dynia
- 2 bataty
-  cebula
- 4 ząbki czosnku
- lubczyk
- koperek
- gęsta śmietana
- sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy, curry, kurkuma, liść laurowy, papryka słodka, ziele angielskie, 

dynię i bataty obieramy, kroimy w kostkę, podsmażamy na oleju. w garnku gotujemy wodę z liśćmi laurowymi, gałązkami lubczyku i zielem angielskim. wrzucamy dynię z batatami do wody. na patelni podsmażamy pokrojona w kosteczkę cebulę, całość, razem z olejem wlewamy do wody z dynią. gotujemy do miękkości warzyw. wyciągamy liście laurowe, ziele i lubczyk i zupę miksujemy. wciskamy czosnek. solimy i przyprawiamy według uznania. 
do miseczek wlewamy zupę, dodajemy kleksa ze śmietany i posypujemy koperkiem. bomba, gwarantuję ;)


zupka podana w małych prl-owskich barszczówkach, na podkładkach deseczkach, które w różnych wariantach możecie kupić w moim sklepie :) 




 

- dzianinowe dynie
- miętowa stara rama okienna 
- szydełkowe jutowe podkładki
- rozkładana drabinka
- podkładki deseczki

to wszystko możecie kupić tutaj:
SKLEP SANDRYNKA HAND-MADE








Share
Tweet
Pin
Share
10 komentarze
hello :)



w ubiegłą niedzielę miałam fantastyczną przyjemność prowadzenia warsztatów diy na III Jarmarku Rękodzieła w Lublińcu. w swoim życiu trochę takowych warsztatów przeprowadziłam i muszę absolutnie stwierdzić, że te były najfajniejsze z dotychczasowych :)

dlaczego?

przede wszystkich z powodu ludzi - i tych, którzy uczestniczyli, i tych, którzy odwiedzili jarmark, tych, którzy byli tak mili i uśmiechnięci. 
z powodu dzieciaków, bystrych, dociekliwych i chętnych. 

z powodu atmosfery, klimatu i energii :)


obmyśliłam sobie dwa warsztaty:

TACKI VINTAGE:

pokazywałam jak prosto i szybko, na dwa sposoby można postarzyć kawałek nowej surowej dechy i zrobić z niej tackę - na świece, kwiaty, rozmaite aranżacje. 



























KOSZYCZKI FILCOWE.

z kawałka filcu, wyciętego w kształcie plusa, robiliśmy szybkie koszyczki na drobiazgi.

tu, co spotkało się u mnie ze zdziwieniem - większość uczestników była dziećmi. przeraziło mnie to początkowo - bo dzieci, igły i nożyczki... zupełnie niepotrzebnie, bo młodzi ludzie świetnie współpracowali, byli niezmiernie kreatywni, wygadani i zabawni :)













to był cudowny dzień, pogoda dopisała, odwiedzający tym bardziej. widać było jak na dłoni, że ludzie tam cenią rękodzieło, kupowali, oglądali, dyskutowali. to cenne, bo rzadko jeszcze widoczne w naszym kraju...

dziękuję moim partnerom w akcji warsztatowej:
RUSTYKALNE UCHWYTY - za klimatyczne uchwyty
ANNIE SLOAN POLSKA - za świetne farby kredowe


dziękuję Sabinie z MDK Lubliniec za zaproszenie na tę imprezę i mam nadzieję, 
że to nie ostatni raz :*




Share
Tweet
Pin
Share
7 komentarze
Newer Posts
Older Posts

Facebook

Sandrynka - hand made

rozgość się:)

rozgość się:)

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 12'2018

Sesja w MM 12'2018

.

.

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Archiwum bloga:

  • ►  2025 (2)
    • ►  lipca (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2022 (8)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (7)
  • ►  2021 (11)
    • ►  listopada (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (8)
  • ►  2020 (8)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2019 (43)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (6)
  • ▼  2017 (103)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (6)
    • ►  października (7)
    • ▼  września (5)
      • Vintage Skrzynia z Siedziskiem - diy.
      • Dyniowy temat ;)
      • Warsztaty DIY w Lublińcu - fajnie było tam być ;)
      • Niedzielna Aranżacja Stołu.
      • Niebieski Stolik - wielki potencjał za małe grosze ;)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2016 (115)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (11)
    • ►  maja (13)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (12)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2015 (208)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (17)
    • ►  września (21)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (19)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (21)
    • ►  kwietnia (19)
    • ►  marca (19)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (16)
  • ►  2014 (202)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (20)
    • ►  września (22)
    • ►  sierpnia (14)
    • ►  lipca (14)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (19)
    • ►  kwietnia (20)
    • ►  marca (17)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2013 (182)
    • ►  grudnia (21)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (13)
    • ►  września (27)
    • ►  sierpnia (16)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (18)
  • ►  2012 (125)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (10)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (20)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2011 (164)
    • ►  grudnia (30)
    • ►  listopada (29)
    • ►  października (27)
    • ►  września (29)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (31)

Obserwatorzy

Popularne posty

  • Poduszkowo Świąteczne Candy - Zapraszam!
    obiecałam Wam candy, więc... zaczynamy! do sprezentowania mam zestaw aż trzech poszewek na poduszki w świątecznym klimacie. kolory spokojne...
  • Projekt Ustka. Start.
    praca się zaczyna :) trzy domki letniskowe, świeżo oddane do użytku. czyste, nowe, bezosobowe. należy im nadać dekoracyjnego szlifu. i ...
  • Projekt Ustka. Chatka Plażowa.
    pierwsza część projektu gotowa :) uprzedzam, ten post jest meeega dłuuuugi... oto przedstawiam Wam CHATKĘ PLAŻOWĄ. każdy domek skła...
  • Całkowicie recyklingowy stojak na wino - DIY.
    kto ma w domu tekturowe tuby? ja miałam dwie, kiedyś coś dostałam w nich pocztą i tak sobie leżały i czekały na lepsze czasy, a raczej n...
  • idzie nowe...
    dzień dobry :) dzisiaj jest piękny dzień, a ja przedstawiam Wam Marcelinę :) nasz nowy cudny domownik, trzeci futrzak ;)    jest przekochana...
  • Taca do Łóżka - DIY ;)
    gorąca herbata, coś słodkiego, książka, muzyka w tle - taki nastrój o tej porze roku bardzo lubię... zrobiłam więc sobie taki...
  • Jak zrobić najprostszy, najtańszy i najszybszy transfer na drewnie - DIY.
    transferuję od dawna. tylko i wyłącznie za pomocą rozpuszczalnika nitro.  ma to swoje wady i zalety. zaletą jest na pewno to, że rozpuszc...
  • Jak wizyta w skupie złomu może odmienić Twoją kuchnię ;)
    jak pewnie dobrze wiecie, kocham rdzę, złom i metalowe śmieci. i najlepszym dla mnie pocieszeniem na zły humor jest wizyta w skupie zł...
  • Okrągłe okienka i migawki kuchenne.
    kuchnia moja ewoluuje, ciągle... uwielbiam zmiany, nawet takie malutkie, tu coś przestawię, tamto schowam, to przerobię, to wyciągnę. nigdy...
  • Lipcowe kawki...
    lipcowe ujęcia kawkowe... 

Translate

Szukaj na tym blogu

Etykiety

DIY aranżacja stołu czajnik drewno farba akrylowa farba tablicowa filc fotografia kulinarna hand made kuchnia lifestyle metamorfoza pokój dziecinny pokój dzienny postarzanie drewna przedpokój przeróbka starocie torba z filcu złom łazienka

Łączna liczba wyświetleń

współtworzę:

współtworzę:

tu:

tu:

.

.
Facebook Instagram Pinterest

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates Instalacja i modyfikacja szablonu: Perfektart.pl