• Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
facebook instagram pinterest Email

Sandrynka - hand made

design by asiablog.pl. Obsługiwane przez usługę Blogger.
wreszcie się za niego zabrałam! za co? za mój pomysł, który od dobrych kilku tygodni chodził mi po głowie, ale ciągle nie mogłam się wziąć w karby, by go zacząć realizować.

udało się! dzisiaj powstał pierwszy wyrób z serii - duża torba z grafitowego filcu, ozdobiona wielkim serduchem w folkowym stylu. a że to Project Folk 1, to zapewniam że to dopiero początek:)












dzięki za zaglądanie! miłego:*
Share
Tweet
Pin
Share
6 komentarze
wiele z Was widziało drugą - roboczą część mojej kuchni. ze zrozumiałych względów rzadziej ją prezentuję, wiadomo, ciężej tam mieć taki porządek by móc cyknąć zdjęcia;) ale również tu zachodzą zmiany, coś odchodzi, coś dochodzi. i tak było z szyldem, na który chorowałam od bardzo dawna. to hasło mi się straaasznie spodobało i bardzo do mnie pasuje, hihihi;) noo, może nie gotuję beznadziejnie, ale na pewno co innego lepiej robię:P

szyld kupiłam od MIA home passion, sklepu, który uwielbiam, a ich stronę na fb - TUTAJ - namiętnie okupuję, tak wspaniałe wnętrza i inspiracje tam przedstawiają.
skoro zaś miałam pokazać tabliczkę, no to już ogarnęłam kuchnię i pokażę więcej.


płytki jak pamiętacie, malowałam sama, zwykłą farbą, chyba w styczniu, i nadal się trzymają, więc nie jest źle. baaardzo bym chciała w ogóle się ich pozbyć i w zamian położyć białe płytki w kształcie cegiełek, ale nooo jednak koszt mnie na razie odstrasza skutecznie...








wspomniana tabliczka zawisła dokładnie nad kuchenką, długo myślałam nad najlepszym dla niej miejscem, ale jednak nad kuchenką najlepiej pasuje tematycznie:)
 




kto nie widział, to proszę - moja lodówka miętowa - najprostsze wykonanie na świecie, każdy się mnie pyta, jak to możliwe. słuchajcie, wystarczy wałeczek i dwie lub trzy warstwy akrylowej farby:) żadnego przecierania, ścierania, matowienia, farba i macie lodówkę w kolorze jaki się podoba.
hasło na lodówce też mi się polubiłam, więc wydrukowałam na naklejce. klatka z ptaszkami z masy solnej, a na górze lodówki moja przerobiona szuflada na nóżkach, która pełni rolę podręcznej apteczki.

 




wiem, że strasznie zaniedbałam bloga, a szczególnie Was - mało komentuję:( jednak oprócz wielu z powodów, to takim głównym jest jeden - moje życie od kilkunastu dni kręci się wokół... piłki nożnej:D jestem fanatyczką mistrzostw w piłce nożnej, od początku ominęłam może ze trzy, cztery mecze, oglądam nawet te które są późną nocą, no po prostu muuuszę;) nawet będąc u kogoś z wizytą proszę, by w tle leciał mecz:] kibicuję moim kochanym, cudownym, jedynym Włochom, ale i tak żyję całą atmosferą mundialu. nawet teraz, pisząc te słowa, jednym uchem słucham co tam się na boisku dzieje...

więc spokojnie, to minie, jeszcze trochę, a wrócę...

ps. miłego wieczoru i łatwego poniedziałku!
Share
Tweet
Pin
Share
4 komentarze
taka kopertówka ostatnio powstała w kolorze ciemnej mięty, niestety mój aparat bardzo przekłamuje barwę zieloną:/
tym razem kopertówka ma ciekawą konstrukcję, z szerokich pasów. to taka nowość:)

ta już sprzedana, ale będzie jeszcze taka sama, ale jaśniejsza.








Share
Tweet
Pin
Share
5 komentarze




tym razem troszkę inaczej - przedstawię dwie wyjątkowe osoby, jakie miałam szczęście poznać:)

moja ulubiona kawiarnia - Art Cafe "Pod Pretekstem" -TUTAJ-, która prowadzi moja koleżanka Asia to bardzo wyjątkowe miejsce. ma niepowtarzalny klimat, a przede wszystkim to miejsce tworzą niesamowici ludzie. tu koncertują artyści, tu odbywają się wernisaże, to absolutnie moje miejsce. w dodatku jest tuz obok mojego domu, to wielka zaleta:)

dla Asi zrobiłam komplet serwetek. cale siedem sztuk na wszystkie siedem stolików:) każdą ozdobiłam transferem i dodatkowo logo kawiarni. ciesze się, że niespodzianka jej się spodobała i fajnie spasowała z klimatem wnętrza.










a to sama właścicielka:)



kolejną osobą, którą chcę dziś przedstawić jest Yaro Michalak - jak dla mnie jeden z najlepszych fotografów których znam, ma "oko":)
oto jego wystawa w Art Cafe:










miłego!

ps. dziękuje Wszystkim za słowa wsparcia, bardzo mi pomogły:*
Share
Tweet
Pin
Share
2 komentarze
jak mnie tu dawno nie było, duża przerwa, naprawdę... cóż, głównie spowodowane było to brakiem czasu (którego wszak nie przybyło), braku weny, lenistwa, nawet w zrobieniu fotek, itp, itd, mogłabym się długo tłumaczyć, ale po co. dzisiaj też ochota mi nie wróciła, wręcz przeciwnie, jestem w niezbyt dobrym stanie, gdyż wydarzyło się w moim życiu coś naprawdę niedobrego:( kiedy człowiek traci taki wewnętrzny filar, kolumnę, coś nie do ruszenia, coś pewnego na mur-beton - to się czuje jakby stracił grunt pod nogami... no cóż, jak ja to zawsze mówiłam - co nas nie zabije - to nas wzmocni, prawda???

ale koniec moich żali. mam Wam do pokazania kawałek mojej kuchni, w związku z tym, że zmieniłam krzesła. wynalazłam je na olx, kolor miały daleki nawet od naturalnego drewna, wpadały w pomarańczowy odcień, więc tym chętniej pomalowałam je tak, jak zawsze chciałam - na pastelowo. siedziska i oparcia białe, a nogi jasnożółte, jasnoniebieskie, różowe i miętowe. ich ażurowa konstrukcja dużo lepiej wygląda w mojej jasnej kuchni, niż te sosnowe, ciężkie, tapicerowane poprzedniaki.















na wyprzedaży w likwidowanej kwiaciarni wpadły mi w oko przepiękne, biało-mleczne, zupełnie klasyczne w kształcie świece. kupiłam na zapas, kosztowały grosze:)







to wiszące coś na grzejniku to ocieplacz na butelkę. niepotrzebny, ale że ma ładny kwiatowy wzór i był w dodatku na wyprzedaży w biedronie, no to go wzięłam;)


dziękuję Wam za odwiedzanie mojego bloga, nawet kiedy mnie długo nie ma, to dużo dla mnie znaczy naprawdę...
miłego wieczoru:*
Share
Tweet
Pin
Share
13 komentarze
wczoraj w PoloMarkecie wynalazłam takie cudo. pastelowy, różowy, emaliowany rondelek, z kremowym wykończeniem. śliczny i tani, więc porwałam go natychmiast. a kiedy przyjechałam do domu, pożałowałam, ze nie wzięłam pozostałych dwóch - błękitnego i beżowego. chyba jutro naprawię swój błąd;)








dzisiejsze przedpołudnie minęło mi na buszowaniu na targach staroci. jakoś jednak nie było nic ciekawego, kupiłam tylko kolejny biały mlecznik do kolekcji i dwie książki, tyle...

szaleliśmy dzisiaj z truskawkami, chociaż nie jestem ich mega fanką, to dzisiaj naprawdę były dobre.



ps. Kochani, z powodu małego zainteresowania odwołuję moje bańkowo-szklane candy... ale nie martwcie się, myślę nad czymś o wiele wiele ciekawszym i niebawem będzie nowa, fajniejsza rozdawajka!

ps. 2. Dobrego Poniedziałku:*
Share
Tweet
Pin
Share
8 komentarze
zamarzył mi się drewniany parapet. oczywiście w pokoju mam taki zwykły, plastikowy, w dodatku udający lekko marmurek. w sumie i tak źle to nie wyglądało, gubił się parapet wśród bieli ścian, spoko. ale tak mi się nagle zachciało drewna. raczej nie w sensie wyrywania starego parapetu i kupowanie prawdziwego drewnianego, zwłaszcza, ze nie byłam pewna czy naprawdę mi się to będzie podobało. więc wpadłam na pomysł by go okleić drewnopodobną tapetą samoprzylepną. wiem, to takie mega eeeee, ale co tam!



kupiłam takie "jasne drewno". w momencie przyłożenia do parapetu lekko zwątpiłam, niezbyt się to prezentowało, ale... zaryzykowałam:)

i było warto! bardzo mi się podoba, jasny, naturalny kolor drewna.



ostatnio coś mi się namnożyły kwiatki doniczkowe (co jest w moim przypadku naprawdę bardzo dziwne, bo mnie się kwiaty raczej nie trzymają), dostałam w prezencie yukkę, storczyk w końcu zaczyna mi wypuszczać pędy kwiatowe, jeden kwiatek kosztował w biedrze tylko 1,99, więc co, mam AŻ cztery kwiaty doniczkowe. w różnorakich osłonkach, ale w planach mam wymianę na takie stare, vintage'owe glinianki.



i jeszcze jedna mała zmiana, a naprawdę duuużo dała. dokleiłam beżową bawełnianą koronkę na dół rolety. transfer był wcześniej, pamiętacie, narzekałam, że wyszedł zbyt jasny, ale co tam, wieczorem widać go doskonale. koronka świetnie wykończyła roletę, prawda?


koszt całej metamorfozy - 11zł, okleina + koronka. można? można;)

miłego dnia, weekendu, pogoda suuuper, więc korzystajcie:*
Share
Tweet
Pin
Share
5 komentarze


moja Babcia jest mistrzynią szydełka. zrobi wszystko, uwielbia to, ciągle można ja zobaczyć z szydełkiem w rękach i wręcz prosi się o robotę dla niej:)

zakupiłam więc pastelową mulinę - żółć i szaro/liliową i poprosiłam o podkładki pod kubki. dostałam ich aż 12szt!  sześć pastelowo żółtych w jednym wzorze i sześć w szarej lilii w innym wzorze.

mało tego, z resztek Babcia zrobiła przesłodki szydełkowy kołnierzyk
zazdroszczę jej umiejętności, szybkości, dokładności i cierpliwości. a po cichutku to tak marzę o narzucie kanapowej szydełkowej... :)


już teraz, bez udziału zastawy stołowej, kubków itp, tylko kilka z nich wyglada przecudnie, prawda?
a te kwiatuszki mnie absolutnie zachwyciły wczoraj i musiałam je zerwać z krzaczka:)



spokojnego wieczoru:*
Share
Tweet
Pin
Share
8 komentarze
Newer Posts
Older Posts

Facebook

Sandrynka - hand made

rozgość się:)

rozgość się:)

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 12'2018

Sesja w MM 12'2018

.

.

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Archiwum bloga:

  • ►  2025 (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2022 (8)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (7)
  • ►  2021 (11)
    • ►  listopada (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (8)
  • ►  2020 (8)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2019 (43)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (6)
  • ►  2017 (103)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (6)
    • ►  października (7)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2016 (115)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (11)
    • ►  maja (13)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (12)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2015 (208)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (17)
    • ►  września (21)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (19)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (21)
    • ►  kwietnia (19)
    • ►  marca (19)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (16)
  • ▼  2014 (202)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (20)
    • ►  września (22)
    • ►  sierpnia (14)
    • ►  lipca (14)
    • ▼  czerwca (10)
      • Project Folk 1.
      • Hasełko:)
      • Miętowa nr 1.
      • Miejsce, Sylwetki i Moj Wkład:)
      • Pastelove Krzesła Kuchenne noo i... jestem:)
      • Emaliowany Róż:)
      • mała zmiana okienna.
      • pastelowe szydełkowe dzieło mojej Babci:)
      • Kopertówka XL - wielki powrót?!
      • Kropla Słońca:)
    • ►  maja (19)
    • ►  kwietnia (20)
    • ►  marca (17)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2013 (182)
    • ►  grudnia (21)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (13)
    • ►  września (27)
    • ►  sierpnia (16)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (18)
  • ►  2012 (125)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (10)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (20)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2011 (164)
    • ►  grudnia (30)
    • ►  listopada (29)
    • ►  października (27)
    • ►  września (29)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (31)

Obserwatorzy

Popularne posty

  • Jak zrobić najprostszy, najtańszy i najszybszy transfer na drewnie - DIY.
    transferuję od dawna. tylko i wyłącznie za pomocą rozpuszczalnika nitro.  ma to swoje wady i zalety. zaletą jest na pewno to, że rozpuszc...
  • idzie nowe...
    dzień dobry :) dzisiaj jest piękny dzień, a ja przedstawiam Wam Marcelinę :) nasz nowy cudny domownik, trzeci futrzak ;)    jest przekochana...
  • Jak łatwo i szybko przemalować tapicerkę za grosze :)
    dzień dobry :) jak pewnie pamiętacie, już farbowałam kiedyś swoją kanapę. robiłam to farbką do tkanin, a jak to było krok po kroku może...
  • Kolorowa Polecajka Książkowa :)
    dzisiaj specjalnie dla Was mam krótką recenzję książki. "Mieszkaj i żyj kolorowo" Anny Pietraszek - Sawickiej to bardzo obszerne, ...
  • Jesienne Wieczory :)
    gry, wino, świece, jest dobrze, prawda?
  • Jesienne Wianki
      moje ulubione ostatnio zajęcie wieczorne - serial plus tworzenie jesiennych wianków <3  oczywiście można zamówić takowy wianek dla sieb...
  • Kalendarz Adwentowy 2022
     kolejny już nasz kalendarz adwentowy, który to już? ten  jest dziewiąty, wow!  u nas to obowiązek, ale bardzo przyjemny dla mnie przy tworz...
  • Bukiet Piątkowy
      "Być może wielkie uczucie nie wkracza w nasze życie w blasku glorii jak rycerz na koniu; być może wkrada się cichutko jak stary przyj...
  • u mojej Mamy - part 1.
    w ramach małej przerwy szyciowej, chociaż kolejna torba czeka na przedstawienie ( niestety zostawiłam w pracy aparat i jestem bez możliwośc...
  • Czwartkowa Aranżacja Stołu.
    lubię te moje czwartki blogowe. wymagają ode mnie małej burzy mózgu. jak tu zrobić coś takiego na tym moim kuchennym stole, czego jeszcze n...

Translate

Szukaj na tym blogu

Etykiety

DIY aranżacja stołu czajnik drewno farba akrylowa farba tablicowa filc fotografia kulinarna hand made kuchnia lifestyle metamorfoza pokój dziecinny pokój dzienny postarzanie drewna przedpokój przeróbka starocie torba z filcu złom łazienka

Łączna liczba wyświetleń

współtworzę:

współtworzę:

tu:

tu:

.

.
Facebook Instagram Pinterest

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates Instalacja i modyfikacja szablonu: Perfektart.pl