• Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
facebook instagram pinterest Email

Sandrynka - hand made

design by asiablog.pl. Obsługiwane przez usługę Blogger.
może Was to zdziwi, ale o wiele częściej przesiaduję na olx, niż na pinterest. już wiele razy wynalazłam tam perełki, za darmo albo za totalne grosze. wielokrotnie już mówiłam, ze nie lubię wydawać pieniędzy na przedmioty do domu, wydaje mi się to absolutnie zbędne - tyle można wynaleźć, odnowić, uratować ze śmietnika! serio, gdyby tak po kolei pomyśleć o każdym elemencie jaki posiadam np w kuchni, to to są rzeczy w większości stare, uratowane, znalezione, bądź podarowane przez osoby, które znają mojego bzika śmieciowego ;)

moje poszukiwania to najczęściej kompletny przypadek. 
i taka sytuacja zdarzyła mi się właśnie wczoraj...

wynalazłam ogłoszenie o dużej ilości biurek, szafek i innych mebli za kilka złotych. zapytałam, czy są może pojedyncze szuflady, bo jeśli pamiętacie, lubię przerabiać stare szuflady. okazało się, że są, jak najbardziej. pojechałam tam i co się okazało?! że jest to w likwidowanej przychodni lekarskiej! niestety, niewiele już tam zostało (żadnych aptecznych, szklanych szafek, grr), ale wybrałam kilka szuflad, wynalazłam kilka emaliowanych korytek i metalową, loftową szafę, idealną do pokoju moich dzieci, a także kilka roślin doniczkowych. 

gość, który to wszystko "obsługiwał" mocno namawiał mnie na ogromny wieszak ubraniowy, nęcił 
i kusił, że za kilka złotych, że tanio, że warto, itp. ale od razu powiedziałam, że nie mam na niego miejsca, że nie biorę, odmawiam.


po powrocie do domu, zaczęłam na szybko załatwiać sobie transport tejże szafy metalowej. czekam więc na nią, a tu dzwoni do mnie wspomniany wcześniej mężczyzna i mówi, że szafa już zapakowana, a wieszak on mi daje gratis i koniec :D 

wnieśli mi szafę i wieszak na górę. oglądam go, zastanawiając się, co też z nim zrobić (no przecież wieszak ubraniowy już mam!). przyznaję, że jest naprawdę bardzo ciekawy... i nagle... jedna myśl, jak błyskawica! do kuchni z nim! tak, do kuchni!!!

oczywiście natychmiast się za to zabrałam, wieszak umyłam, lekko odmalowałam, bo był pożółkły, postawiłam obok kredensu i... tym samym mam genialny wieszak na moje kuchenne kolekcje - mleczniki i dechy. osobiście jestem zachwycona i meeega wdzięczna za ten gratis!!!






jednocześnie wiele rzeczy znowuż się pozbyłam, kilka schowałam, nie chciałam tworzyć wrażenia przepełnienia tej kuchni, o ile to możliwe ;) 


jedną z właśnie zdobytych roślin (uwielbiam takie rachityczne łodygowate pnącza!), włożyłam do papierowej torebki, która robi za osłonkę na doniczkę ;)



a tutaj wspomniane emaliowane korytka, białe z granatowymi obrzeżami:



zauważyliście, że wymieniłam uchwyty w kredensie?!

tak było:



a tak jest teraz. oczywiście jak zwykle uchwyty pochodzą od - Rustykalnych Uchwytów -


 
zarzuciłam Was dzisiaj zdjęciami ;)

i jeszcze jedno... zobaczcie, co przytargała nieoceniona córa dla mamusi! cały pęk mega zardzewiałych wielgachnych gwoździ ;) zna dziewczyna mój sentyment do rdzy, to prawda...

 

namawiam do "grzebania" na olx, przecież skoro w moim małym mieście można czasem tak się zdziwić pozytywnie, to co dopiero w większych...

miłego :*

Share
Tweet
Pin
Share
29 komentarze
witajcie w czwartek :)


dziękuję Wam za tak ciepły odbiór mojej kanapy! melduję, że dwie noce na niej spałam, normalnie dziennie ją użytkujemy i wszystko z nią ok!

dzisiaj aranżacja taka swojska chyba ;) 

ludowy w klimacie wazon, który dostałam w zeszłe urodziny. 
domek oczywiście ze Śmietankowego Domu . własnoręcznie ozdobiła go dekupażem moja Maja na warsztatach, które Sabina prowadziła na kiermaszu wiosennym Mojego Mieszkania w ubiegłą niedzielę. uwielbiam domki Sabiny, wszystkie, surowe, ozdobione, pomalowane... zobaczcie zresztą sami, co ona wymyśla, również oprócz domków.

wszystko to stoi na tacce do świec DIY, pamiętacie? jak ją zrobiłam, pokazywałam - TUTAJ -
i te rachityczne resztki forsycji ;)



dzisiaj kompletnie przypadkowo trafiłam na likwidowaną przychodnię lekarską. i jak niestety szafek aptecznych nie można było kupić, tak zakupiłam dzieciom do pokoiku metalową, industrialną szafę. ale nie to jest takie istotne... w gratisie dostałam ogromny, żeliwny wieszak na ubrania. ja oczywiście znalazłam dla niego inne przeznaczenie i jest bosko ;) jak dokończę nową aranżację, to Wam pokażę.

do następnego :*

ps. w zakładce Second hand trochę nowości!
Share
Tweet
Pin
Share
5 komentarze
dzień dobry :)

jak pewnie pamiętacie, już farbowałam kiedyś swoją kanapę. robiłam to farbką do tkanin, a jak to było krok po kroku możecie zobaczyć - TUTAJ - i  - TUTAJ - 
efekt był spoko, koszt prawie żaden, bo kilkanaście złotych, a praktyczność? kanapa nie farbowała, nie plamiła, jedynymi minusami było to, że farbką do tkanin nie dało się uzyskać intensywnego koloru i po kilku miesiącach barwa blakła.

o tym, że tapicerkę można pomalować farbą kredową i woskiem oczywiście słyszałam, a jakże. robiła to np - DECO -Szuflada - lub dziewczyny z - Pani to potrafi - . efekty były super, ale dla mnie ogromnym minusem jest koszt takiego przedsięwzięcia... w końcu kanapa jest duża, trzeba by zużyć sporo farby kredowej, a potem zabezpieczyć to woskiem.


nie byłabym sobą, gdybym nie wymyśliła alternatywy, wiadomo!

pomyślałam - czy musi koniecznie być farba kredowa? a gdyby tak spróbować zwykłej farby do ścian?! dlaczego by nie spróbować?
a że w nagrodę za kobietę z pasją dostałam między innymi próbkę wosku, no to co tam, można było działać :)


z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że to najbardziej ryzykowny projekt, 
jaki do tej pory wykombinowałam! 
bałam się straszliwie, że zniszczę całą kanapę, ale pomyślałam, a co tam, najwyżej będę przykrywać ją jakąś narzutą i tyle ;)

kanapa przed zmianą wyglądała tak:


wzięłam pędzel i przemalowałam ją farbą lateksową czarną, która została mi z malowania łazienki. kanapa już była w dość ciemnym kolorze, wystarczyła więc jedna warstwa. 
oczywiście farba zasychała i tapicerka robiła się sztywna. wiedziałam, że to już załatwi wosk.


po wyschnięciu, a wystarczyło poczekać dwie godzinki, wzięłam wosk i zaczęłam wcierać w całą powierzchnię kanapy. jako, że ja dostałam wosk w kolorze jasnej wanilii, to wcierałam tworząc co jakiś kawałek widoczne smugi (wosk bezbarwny byłby najlepszy). tak sobie pomyślałam, że uzyskam lekki marmurek. czarny kolor zniknął, pozostał jakby stalowy.



po kilku godzinach mocno powycierałam kanapę kawałkiem polaru. i to był koniec całej roboty! po sztywności z farby nie ma śladu! specjalnie ubrałam białe spodnie i zasiadłam na kanapie, by przekonać się, czy powierzchnia będzie się brudzić. nic takiego się nie dzieje!




myślę że jeśli zwykła farbka do tkanin przez tyle miesięcy się sprawdzała, to tapicerka zabezpieczona woskiem tym bardziej.


"nowa kanapa" to nie wszystko, jak widzicie, nad kanapą kolejna nowość - półeczka, którą zawiesiłam na ślicznych wspornikach od - Rustykalne Uchwyty -



a chyba najzabawniejszą mam lampkę ;) podstawa jest starsza ode mnie, nie miałam do niej klosza, wymyśliłam więc go z drucianego koszyka ;)



to tyle :) z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że moja metoda odświeżenia sofy jest strzałem w dziesiątkę. wystarczył mi mały słoiczek farby lateksowej i pół mini słoiczka wosku - więc koszt minimalny :)

Share
Tweet
Pin
Share
36 komentarze
miałam dzisiaj pokazać pół pokoiku dzieciaków, ale nie chciało mi się tam ogarniać ;) więc w przyszłym tygodniu powrócę do tematu.

przygotowuję się do Kiermaszu Wiosennego i Gali Kobiet z Pasją 2015 Mojego Mieszkania, który odbędzie się już w tę niedzielę, w Pałacu Prymasowskim w Warszawie (kto z Was będzie???). i tym razem poprowadzę tam warsztaty DIY :)

jednak w przerwie musiałam zrobić sobie coś nowego, no musiałam...
a że dostałam dzisiaj w prezencie trzy mufy miedziane...

wiedziałam, że z nich będzie fajowy świecznik.

 
potrzebowałam tylko kawałka deski, którą oczywiście postarzyłam naturalnymi metodami (uwielbiam tę robotę!) - tłuczek z siekierką, papier ścierny, olej, cynamon, papryka, węgiel rysunkowy, listki od geranium.







potem trzeba było wyżłobić w desce okrągłe rowki, o średnicy takiej jak mufka. najlepsza byłaby specjalna otwornica, ja znalazłam tylko w swoich narzędziach bodajże to coś takiego do płytek ceramicznych. dało radę ;)


potem w rowki wpuściłam trochę kleju uniwersalnego.


przykleiłam mufki, a łączenie zasłoniłam sznurkiem.


gotowe!


ta miedź to jednak nieprzypadkowo... jak wpadniecie na warsztaty, to zobaczycie ;)

Share
Tweet
Pin
Share
14 komentarze
dzień dobry :)


magnolia. więcej nie trzeba nic pisać...




Share
Tweet
Pin
Share
19 komentarze
witajcie :)


żeby nie było, że kompletnie nic nie robię, to informuję, że jednak się coś tworzy ;)

uszyłam dwanaście broszek z filcu. czerwone i czarne, każda kwiatowa. 
to początek, będą jeszcze inne kolory!












nie żegnam się na długo, jutro czwartkowa aranżacja stołu, a w piątek pokażę pół pokoiku dzieciaków.

miłego :*
Share
Tweet
Pin
Share
6 komentarze
Newer Posts
Older Posts

Facebook

Sandrynka - hand made

rozgość się:)

rozgość się:)

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 12'2018

Sesja w MM 12'2018

.

.

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Archiwum bloga:

  • ►  2022 (8)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (7)
  • ►  2021 (11)
    • ►  listopada (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (8)
  • ►  2020 (8)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2019 (43)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (6)
  • ►  2017 (103)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (6)
    • ►  października (7)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ▼  2016 (115)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (11)
    • ►  maja (13)
    • ▼  kwietnia (10)
      • Historia kolejnego wieszaka i zmiany w kuchni. Zno...
      • Czwartkowa Aranżacja Stołu.
      • Jak łatwo i szybko przemalować tapicerkę za grosze :)
      • Hydrauliczny Świecznik DIY ;)
      • Czwartkowa Aranżacja Stołu.
      • Kwiatowe Brosze - Kolekcja red&black :)
      • Czwartkowa Aranżacja Stołu... i nie tylko.
      • Metamorfoza Łazienki - czyli nie ma co się bać cza...
      • Czwartkowa Aranżacja Stołu.
      • Historia pewnego wieszaka...
    • ►  marca (12)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2015 (208)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (17)
    • ►  września (21)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (19)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (21)
    • ►  kwietnia (19)
    • ►  marca (19)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (16)
  • ►  2014 (202)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (20)
    • ►  września (22)
    • ►  sierpnia (14)
    • ►  lipca (14)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (19)
    • ►  kwietnia (20)
    • ►  marca (17)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2013 (182)
    • ►  grudnia (21)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (13)
    • ►  września (27)
    • ►  sierpnia (16)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (18)
  • ►  2012 (125)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (10)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (20)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2011 (164)
    • ►  grudnia (30)
    • ►  listopada (29)
    • ►  października (27)
    • ►  września (29)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (31)

Obserwatorzy

Popularne posty

  • Jak zrobić najprostszy, najtańszy i najszybszy transfer na drewnie - DIY.
    transferuję od dawna. tylko i wyłącznie za pomocą rozpuszczalnika nitro.  ma to swoje wady i zalety. zaletą jest na pewno to, że rozpuszc...
  • Jak łatwo i szybko przemalować tapicerkę za grosze :)
    dzień dobry :) jak pewnie pamiętacie, już farbowałam kiedyś swoją kanapę. robiłam to farbką do tkanin, a jak to było krok po kroku może...
  • u mojej Mamy - part 1.
    w ramach małej przerwy szyciowej, chociaż kolejna torba czeka na przedstawienie ( niestety zostawiłam w pracy aparat i jestem bez możliwośc...
  • Czwartkowa Aranżacja Stołu.
    lubię te moje czwartki blogowe. wymagają ode mnie małej burzy mózgu. jak tu zrobić coś takiego na tym moim kuchennym stole, czego jeszcze n...
  • Jak zrobić farbę tablicową za 20zł?
    ... zapewniam, ze można! i to w bardzo szybki i prosty sposób :) zaznaczam - na ten pomysł wpadł mój nieoceniony szwagier cioteczny...
  • Kalendarz Adwentowy 2022
     kolejny już nasz kalendarz adwentowy, który to już? ten  jest dziewiąty, wow!  u nas to obowiązek, ale bardzo przyjemny dla mnie przy tworz...
  • Jesienne Wieczory :)
    gry, wino, świece, jest dobrze, prawda?
  • Moje Najlepsze DIY - czyli Doniczka Głowa ;)
    hello :) szczerze i mało skromnie, ale z tego projektu jestem chyba naj naj najbardziej zadowolona ever  znacie instagr...
  • Kolorowa Polecajka Książkowa :)
    dzisiaj specjalnie dla Was mam krótką recenzję książki. "Mieszkaj i żyj kolorowo" Anny Pietraszek - Sawickiej to bardzo obszerne, ...
  • Małpa i ja ;)
     witajcie :) muszę się pochwalić nowością w mojej kuchni. do plakatu teatralnego z małpą doszedł poster z małpą się alkoholizującą ;) kolor ...

Translate

Szukaj na tym blogu

Etykiety

aranżacja stołu czajnik DIY drewno farba akrylowa farba tablicowa filc fotografia kulinarna hand made kuchnia lifestyle łazienka metamorfoza pokój dziecinny pokój dzienny postarzanie drewna przedpokój przeróbka starocie torba z filcu złom

Łączna liczba wyświetleń

współtworzę:

współtworzę:

tu:

tu:

.

.
Facebook Instagram Pinterest

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates Instalacja i modyfikacja szablonu: Perfektart.pl