• Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
facebook instagram pinterest Email

Sandrynka - hand made

design by asiablog.pl. Obsługiwane przez usługę Blogger.
dzień dobry :)


marzyłam o przeszklonej witrynie w kuchni od bardzo dawna. kiedy w mojej ulubionej graciarni, w garażu zobaczyłam tę szafę, od razu się w niej zakochałam! bo i duża szyba i pojemne półki i dwie urocze szuflady. i to zwieńczenie, jak wisienka na torcie. chodziłam koło niej, zaklepałam, co dwa dni pytałam, czy ona na pewno na mnie czeka, uzbierałam sobie na nią i wreszcie jest :)


postanowiłam przemalować ją na biało. uznałam, że tak będzie najlepiej, bo i mój kredens kuchenny jest biały, i w kuchni dość ciemno, poza tym witryna była pomalowana farbą olejną, więc łatwiej było mi popracować nad nią farbami kredowymi, bez zdzierania starych powłok.


środek witryny pomalowałam farbą kredową od Annie Sloan, moim ulubionym niebiesko-granatowym kolorem - napoleonic blue. całą szafę zaś potraktowałam kolorem old white - bardzo lubię ten odcień śmietankowej bieli. na koniec oczywiście całość zawoskowałam bezbarwnym woskiem.



przy malowaniu jak zwykle bardzo przydała się niebieska taśma malarska od Blue Dolphin Tapes - standardowo, moim zdaniem jest najlepsza.





na sam koniec lekko poprzecierałam całą witrynę papierem ściernym, głównie na krawędziach. przecieranie jest fajne, bo uwydatnia te wszystkie ozdóbki i dodaje vintage'owego look'u.







szuflady postanowiłam pozostawić drewniane - fajnie się to komponuje z niebieskim kolorem. 
na ich fronty przykręciłam kute uchwyty muszelkowe od Rustykalne Uchwyty.




w witrynie mieści się moja cała biała porcelana i szkło, a w szufladkach wszystkie kuchenne ściereczki.


oczywiście, żeby znaleźć miejsce na witrynę, musiałam sporo przemeblować. i tak nowy mebel stanął na miejscu kredensu, wieszak z dechami i mlecznikami w kącie, niebieski stolik fajnie wygląda na tle czarnej ściany.


stół wreszcie mógł stanąć pod oknem, strasznie tego pragnęłam, a teraz miejsce się znalazło. 
lampę też przesunęłam dokładnie nad środek stołu.


kuchenny kredens zajął miejsce wiszących szafek. obok szafka, na której umieściłam cały kolorowy Włocławek.





efekt? więcej miejsca, mniej pierdółek, mnóstwo rzeczy się już pozbyłam, większość wylądowała w moim sklepie - TUTAJ.


jaśniej, przestrzenniej, idealnie ;)


przy metamorfozie witryny wykorzystałam:

- farba kredowa Annie Sloan - napoleonic blue i old white + bezbarwny wosk
- muszelkowe uchwyty od Rustykalne Uchwyty
- profesjonalna taśma malarska od Blue Dolphin Tapes
Share
Tweet
Pin
Share
12 komentarze
witajcie :)


dzisiaj pokażę ostatnią moją robótkę - regalik na zabawki do pokoju dziewczynek. do kompletu ze skrzynią, którą zrobiłam jakiś czas temu, możecie zobaczyć to TUTAJ.


powstał ze starej skrzynki na amunicję bodajże. miał być najlepiej w kolorze różowym, w stylu vintage, więc postanowiłam potraktować go farbą kredową Annie Sloan - Antoinette. barwa ta jest bardzo jasna, romantyczna, ale nie "majtkowa" ;)



skrzynkę wyczyściłam i przykręciłam grube toczone nóżki. wierzch, przód i boki pomalowałam na różowo, środek wybieliłam. dodałam potem jeszcze trochę białego wosku. no i blaszka :)









docelowo regalik ma być domkiem dla misiów, więc myślę, że sprawdzi się całkiem nieźle :)


tymczasem piątek, a ja mam na ten weekend zaplanowaną rewolucję w kuchni. będzie... inaczej! znowu!

miłego :*
Share
Tweet
Pin
Share
9 komentarze
jakiś czas temu Monika z bloga Z Wnętrza Moni została poproszona o aranżację pustelni przy kościele na górze św. Anny w Nowej Rudzie. zapytała mnie, czy byłabym skłonna jej pomóc i potowarzyszyć w tym zadaniu. oczywiście jako osoba otwarta na nowości, wyzwania i ciekawe przeżycia natychmiastowo się zgodziłam. dodatkowo oderwanie się od codziennych, "zwykłych" zajęć, kreatywność Moniki i świetne towarzystwo dopełniły jeszcze mojego entuzjazmu. 


pustelnia? taka prawdziwa? miejsce do kontemplacji? nie zwykłe mieszkanie, czy biuro, tylko miejsce służące czemuś wyższemu? 
super!


niewiele o tym wiedziałam, a na tej górze nigdy nie byłam, więc było to dla mnie niezmiernie frapujące, zobaczyć i dowiedzieć się więcej na temat tego projektu.


na górę św. Anny można dojechać z centrum Nowej Rudy bezpośrednio samochodem. ale sama droga jest tak urokliwa, z pięknymi widokami, że warto się wybrać na taki zupełnie łatwy spacer. na szczycie stoi stary, uroczy kościółek, z przylegającym do niego małym mieszkankiem. oprócz kościoła na górze jest też stare, nieczynne niestety schronisko, a kilkadziesiąt metrów wyżej wieża widokowa, z genialną górską panoramą. pełna samotność i skupienie jak znalazł....



my miałyśmy zająć się tym przyległym do kościoła mieszkaniem. składa się ono z korytarza, małego saloniku, pokoju z aneksem kuchennym i łazienki. kiedy zobaczyłam te wnętrza po raz pierwszy, był to początek remontu, surowe ściany, brak podłogi, wymienione okna i piękny pieco-kominek z kafli w kolorze jagodowym.

my miałyśmy dobrać kolory ścian, płytki podłogowe i zaaranżować całokształt.







oparłyśmy się głównie na piecu i na przeznaczeniu wnętrza - to ma być pustelnia, miejsce do kontemplacji i wyciszenia, głównie dla mężczyzn, mnichów, kapłanów, którzy będą chcieli w odosobnieniu pobyć sam na sam z siłą wyższą. 


nie można było szaleć z barwami i ozdóbkami. trzeba było zaprojektować wnętrze surowe, spokojne, sprzyjające wyciszeniu. 
myślę, że to się udało :)


na ściany wybrałyśmy kolory jasnoszare z kroplą beżu. płytki podłogowe, wszędzie te same - melanżowe, szare, z odrobiną jagody i beżu. całość pod kominek, tak, by się jego kolor ładnie odbijał od całości.



sufit jest drewniany, w ciemnym kolorze. stwierdziłyśmy, że i meble powinny być ciemne i proste. chociaż nie miałyśmy w zasadzie wpływu na pana stolarza, który sam zaprojektował umeblowanie, to w zasadzie wyszło to całkiem dobrze. 
lampy i kinkiety wybrałyśmy same - czarne, stalowe, dość proste kształty.



jednym z ciekawszych pomysłów są karnisze :) zrobiłyśmy je z gałęzi, które opierają się na metalowych wspornikach do półek. 




wszystkie tkaniny we wnętrzu zostały uszyte z narzuty - klockowy, szary wzór i splot a'la len podkreśliły efekt surowości. zasłonki są zawiązywane na czekoladowe w barwie troczki, wystarczyło też resztki materiału na bieżniki i obrusy.


oczywiście, ze względu na charakter miejsca, jest tu trochę religijnych symboli - jest krzyż, figurka św. Anny, jest stara grafika. jednak postarałyśmy się oprawić to wszystko w nieco bardziej świecki sposób i na przykład figurka patronki stoi przed starą okienną ramą, która splątana jest łańcuchem, a stare zdjęcie przydrożnej kapliczki zamocowałyśmy za moją siatkową ramą. 












nie chciałyśmy przesadzić z dekoracjami. jest dużo białych świec, jest drewno, siatka i kamionka, jest odrobina czarnego metalu.







jest dość prosto, po męsku, ale przytulnie. myślę, że efekt spełnił oczekiwania i miejsce to będzie sprzyjało oderwaniu się od dnia codziennego, odpoczynku od technologii i po prostu modlitwie...


pozostały drobiazgi - zaaranżowanie ściany koło pieca, dodanie poduszek na łóżko, zamontowanie nad karniszami półek na modlitewniki i książki. ale to już za naszą następną tam bytnością, taka wisienka na torcie ;)

osobiście jestem szalenie zadowolona z naszych dokonań, było mi niezmiernie miło współpracować z Monią, spędziłam miły, kreatywny czas i zawiązały się nowe, ciekawe znajomości. 

myślę, że obie możemy potwierdzić, że zostawiłyśmy w tym miejscu kawałek serca i z wielką przyjemnością będziemy tam wracać... 


Share
Tweet
Pin
Share
8 komentarze
Newer Posts
Older Posts

Facebook

Sandrynka - hand made

rozgość się:)

rozgość się:)

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 12'2018

Sesja w MM 12'2018

.

.

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Archiwum bloga:

  • ►  2025 (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2022 (8)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (7)
  • ►  2021 (11)
    • ►  listopada (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (8)
  • ►  2020 (8)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2019 (43)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (6)
  • ▼  2017 (103)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (6)
    • ▼  października (7)
      • Wymarzona Witryna i Zmiany w Kuchni :)
      • Regalik ze Starej Skrzynki - DIY.
      • Projekt Pustelnia.
      • Oswoić Włocławek...
      • Metamorfoza Kuchennej Półki - DIY.
      • Wyzwanie: Odpicuj Swojego Rupiecia ;) - 14.
      • Niedzielna Aranżacja Stołu.
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2016 (115)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (11)
    • ►  maja (13)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (12)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2015 (208)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (17)
    • ►  września (21)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (19)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (21)
    • ►  kwietnia (19)
    • ►  marca (19)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (16)
  • ►  2014 (202)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (20)
    • ►  września (22)
    • ►  sierpnia (14)
    • ►  lipca (14)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (19)
    • ►  kwietnia (20)
    • ►  marca (17)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2013 (182)
    • ►  grudnia (21)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (13)
    • ►  września (27)
    • ►  sierpnia (16)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (18)
  • ►  2012 (125)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (10)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (20)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2011 (164)
    • ►  grudnia (30)
    • ►  listopada (29)
    • ►  października (27)
    • ►  września (29)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (31)

Obserwatorzy

Popularne posty

  • Jak zrobić najprostszy, najtańszy i najszybszy transfer na drewnie - DIY.
    transferuję od dawna. tylko i wyłącznie za pomocą rozpuszczalnika nitro.  ma to swoje wady i zalety. zaletą jest na pewno to, że rozpuszc...
  • idzie nowe...
    dzień dobry :) dzisiaj jest piękny dzień, a ja przedstawiam Wam Marcelinę :) nasz nowy cudny domownik, trzeci futrzak ;)    jest przekochana...
  • Jak łatwo i szybko przemalować tapicerkę za grosze :)
    dzień dobry :) jak pewnie pamiętacie, już farbowałam kiedyś swoją kanapę. robiłam to farbką do tkanin, a jak to było krok po kroku może...
  • Kolorowa Polecajka Książkowa :)
    dzisiaj specjalnie dla Was mam krótką recenzję książki. "Mieszkaj i żyj kolorowo" Anny Pietraszek - Sawickiej to bardzo obszerne, ...
  • Jesienne Wieczory :)
    gry, wino, świece, jest dobrze, prawda?
  • Jesienne Wianki
      moje ulubione ostatnio zajęcie wieczorne - serial plus tworzenie jesiennych wianków <3  oczywiście można zamówić takowy wianek dla sieb...
  • Kalendarz Adwentowy 2022
     kolejny już nasz kalendarz adwentowy, który to już? ten  jest dziewiąty, wow!  u nas to obowiązek, ale bardzo przyjemny dla mnie przy tworz...
  • Bukiet Piątkowy
      "Być może wielkie uczucie nie wkracza w nasze życie w blasku glorii jak rycerz na koniu; być może wkrada się cichutko jak stary przyj...
  • u mojej Mamy - part 1.
    w ramach małej przerwy szyciowej, chociaż kolejna torba czeka na przedstawienie ( niestety zostawiłam w pracy aparat i jestem bez możliwośc...
  • Czwartkowa Aranżacja Stołu.
    lubię te moje czwartki blogowe. wymagają ode mnie małej burzy mózgu. jak tu zrobić coś takiego na tym moim kuchennym stole, czego jeszcze n...

Translate

Szukaj na tym blogu

Etykiety

DIY aranżacja stołu czajnik drewno farba akrylowa farba tablicowa filc fotografia kulinarna hand made kuchnia lifestyle metamorfoza pokój dziecinny pokój dzienny postarzanie drewna przedpokój przeróbka starocie torba z filcu złom łazienka

Łączna liczba wyświetleń

współtworzę:

współtworzę:

tu:

tu:

.

.
Facebook Instagram Pinterest

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates Instalacja i modyfikacja szablonu: Perfektart.pl