dzień dobry!
moja klientka jakiś czas temu przywiozła mi szafeczkę do przerobienia.
zwykła szafka z koszami, biała, nic nadzwyczajnego.
właścicielce marzył się styl rustykalny, zero bieli, i też bez czerni.
hmm... wyzwanie było, ale przecież ja to lubię :)
szafkę najpierw pomalowałam brązową farbą kredową. następnie wszystkie krawędzie pociągnęłam czarnym woskiem, potem gdzieniegdzie dodałam wosku w kolorze len. na sam koniec zabezpieczyłam całość woskiem bezbarwnym.
do szufladek przykręciłam stare, mosiężne uchwyty. one to zdecydowanie gwóźdź programu, nadały klimatu całości :)
wiadomo, że musiałam troszkę zeszlifować krawędzie szufladek... ;)
kosze natomiast potraktowałam miedzianym spray'em, czarną farbą i po wyschnięciu całość pociągnęłam złotym woskiem. efekt jest bardzo delikatny, ale ładnie komponuje się z uchwytami.
osobiście rzadko jestem tak zadowolona jak dzisiaj :D oby właścicielka podzieliła moje zdanie...
do następnego :*