• Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
facebook instagram pinterest Email

Sandrynka - hand made

design by asiablog.pl. Obsługiwane przez usługę Blogger.
hello ;)

tak sobie myślę, że dzisiaj będzie kontrowersyjnie, niewielu osobom spodoba się to, co wymyśliłam... no cóż, mnie podoba się baaardzo, a to najważniejsze :P


moja choroba, a raczej powikłania po zapaleniu oskrzeli ciągną się od dwóch miesięcy prawie :/ przez to i niezbyt jestem twórcza, po prostu brak sił, zadyszka, duszności, takie tam nieciekawe historie ;) jest już trochę lepiej, ale do stuprocentowej energii to mi jeszcze daleko...

przesiaduję przeważnie w domu, stąd i konieczność, nieodparta konieczność na nowe. 
cokolwiek nowego, świeższego, innego...

tak to zrobiłam sobie szybką metamorfozę przedpokoju :D


dlaczego tak?
bo niebieskie drzwi się znudziły, a bardzo zainspirowała mnie Maja Komasa i Jej sposób malowania mebli. te odrapańce, przenikanie kolorów, tęcza barw, jestem zachwycona każdym jej meblem i baaardzo chciałam spróbować cos podobnego sobie zrobić...

postanowiłam chociaż zbliżyć się do tej techniki. na czuja, bez wnikania, jak Ona to robi, po prostu na podstawie zdjęć gotowych projektów. możecie powiedzieć, że to wariactwo próbować coś na drzwiach wejściowych, zamiast na mebelku, który ewentualnie można wyrzucić :P 
ale co tam, przecież zawsze można drzwi kolejny raz przemalować!




drzwi były niebieskie, a ja miałam słoiczek farby kredowej Annie Sloan - burgundy. poleciałam jedną warstwą, chwilkę odczekałam, potem na jeszcze niewyschniętą powierzchnię nałożyłam drugą warstwę tej farby. to pozwoliło lekko odkryć niebieski kolor, bo farba zaczęła się rozmazywać. poczekałam aż wyschnie i punktowo nałożyłam odrobinę farby żółtej duluxa, której próbkę miałam w domu. po kilku minutach zaczęłam to mocno przecierać pędzlem. kolory zaczęły się ze sobą mieszać, powstały nowe barwy, efekt świetny i baaardzo podobny do tego, jaki sobie założyłam :)




daleko mi do mistrzostwa Mai, ale uważam, że jak na pierwszy raz, całkiem ta metoda mi wyszła ;)




ciężko na fotkach oddać realny kolor tych drzwi. wychodzą za każdym różowawe, a to jest kompilacja bordo, niebieskiego, pomarańczu, kremu i czerni. musiałam mocno fotki przyciemnić, stąd wrażenie mroczności w przedpokoju. 

całość na koniec oczywiście zawoskowałam, żeby zabezpieczyć powierzchnię.



kompletnie inny przedpokój, głębia, loft, czerń. bliżej mnie, zdecydowanie ;)


miłego!
Share
Tweet
Pin
Share
5 komentarze

róbcie kawkę, jako i ja uczyniłam i zapraszam do poczytania :)


od kiedy ponad dwa m-ce temu skończyła mi się umowa na kablówkę i postanowiłam jej nie przedłużać, mój telewizor stojący na komodzie zaczął mnie niemiłosiernie denerwować ;) ok, nie używam go na co dzień, ale jednak jakiś film sobie na nim czasem obejrzę, więc nie pozbywam się całkiem. ale gdzie go tu umieścić, żeby mieć przestrzeń na komodzie, a on sam jakoś tak nie rzucał się w oczy i nie zajmował miejsca...

myślałam, myślałam i wymyśliłam :D


kilka starych skrzynek zawieszonych na ścianie, nad moim kątem biurowym i jest całkiem ok :) telewizor na tle czarnej ściany jest prawie niewidoczny, juppiii!


oczywiście cała akcja pociągnęła za sobą kolejne zmiany...


nowa lampa biurkowa! tak, zrobiłam sobie kolejną. 


wiecie ile w moim domu wisi lub stoi moich własnych, diy'owych lamp?! osiem! serio! nie mam ani jednej tradycyjnie kupionej w sklepie, haha :D każda wymyślona przeze mnie, każda przyłączana tylko i wyłącznie samodzielnie :) jestem z siebie w tym temacie baardzo dumna, bo elektryka zawsze mnie przerażała. do czasu. teraz całkiem mnie to kręci ;) są emocje przy podłączaniu, oj są....

ale do rzeczy. 
nową lampę biurkową zrobiłam ze starej, wielkiej przemysłówki. dostałam ją kiedyś w prezencie, niestety nie mam już gdzie takowej zawiesić, ale jako stojąca/biurkowa też się nadała.


niewiele miałam z nią roboty, ale duuużo siłowania. musiałam odkręcić zapieczone, zardzewiałe śruby, wypatroszyć cały środek i zamontować w środku oprawkę z kablem. oczywiście oprócz wyszorowania jej, niczego nie zrobiłam więcej - przecież ta rdza to cały jej urok <3



jestem całkiem zadowolona z efektu całości. jeszcze tylko czeka mnie odnowienie małej szafki z szufladami, która w tym kącie znajdzie swoje miejsce. chętnie widziałabym tu też stare, prl-owskie biurko, zamiast tego stołu, ale to tak na przyszłość, może cos się kiedyś trafi...




kawa... 


pamiętacie, że jestem w trakcie testowania świeżo mielonych kaw z Bean & Buddies? to już drugi jej rodzaj, po Ground Beans (która była mocna, z nutą goryczy) nadszedł czas na Blend 1. 
i to jest mój typ na tę chwilę!


Blend No 1 to stuprocentowa Arabica, delikatna, lekko kwaskowata. miękko aromatyczna, tak bym to określiła. zdecydowanie jest delikatniejsza od poprzedniej, co osobiście wolę. w zasadzie piję kawę z mlekiem, ale ten rodzaj akurat wcale tego nie wymaga.

lubię bardzo, bo... oprócz tego jak smakują, to... pachną. mogę zaparzyć porcję kawy, wyjść z domu, wrócić po kilku godzinach, a ten zapach nadal się unosi w mojej kuchni, serio :)


dobrego dnia :*




Share
Tweet
Pin
Share
2 komentarze
witajcie :)


wreszcie się zebrałam, posprzątałam porządnie (tak, na co dzień wygląda to całkiem inaczej hehe)
 i porobiłam fotki - by móc pokazać Wam część pokoju mojego syna po remoncie. 
część Mai mogliście obejrzeć TU.

planując remont wiedziałam jedno, że nie będzie przeładowania, że co się da, będzie schowane, że zrobimy czystkę w misiach (wysłaliśmy je do szpitala dziecięcego), wszystko po to, by ten mój mały bałaganiarz nie miał problemu ze sprzątaniem - próżna ma nadzieja ;)


szczerze powiem, że ta część przyniosła mi mniej myślenia i więcej przyjemności niż u córy. dlaczego? bo miało być loftowo, a ja ten styl kocham. fajnie było pracować w klimatach, które się lubi.

kolejnym założeniem było to, że główną rolę i tutaj będzie spełniać fototapeta od Bimago.pl. wybrałam mapę świata w kolorach rdzy. baaardzo mi się spodobała, pomyślałam też, że Sasza będzie miał korzyści i zabawowe i edukacyjne, poza tym ta mapa jest tak uniwersalna, że z niej szybko nie wyrośnie.


w pokoju nie ma dużo kolorów, występują raczej w formie plam - krzesło, lampka, pufa czy nocny stolik.


dużo w pokoju starych skrzynek, jedna wisi na ścianie, inna stoi na szafie, pod łóżkiem czy pełni funkcję szafki nocnej.




nie wiem dlaczego, ale Matylda na zdjęciach wychodzi zawsze tak... złowieszczo :P 
a to taka kochana wariatka jest ;)






lampę zrobiłam z części do poniemieckiej pralki. identyczną mam u siebie w pokoju, tylko większą:)


metalowa, zardzewiała skrzynia wojskowa jest świetnym pojemnikiem na zbiór resoraków. naolejowałam ją całą, by dalej nie rdzewiała. a żeby było bezpieczniej i wygodniej, cały jej środek wykleiłam grubym filcem.


tablicę memory i stolik nocny ze skrzynki pokazywałam już na swoim fb, razem z przepisem na ich wykonanie. z tablicy jestem szczególnie zadowolona, jest wielka, praktyczna i koniec z brudzeniem ścian.



stara skrzynia z osb wymalowana na czarno, zielona skrzynka mojego wykonania też dobrze tu zapasowała. maskotki pozostały tylko te najmilsze, najbliższe.


biurko z tablicą/przegródką od części siostry, żółta lampka i krzesło rozweselają całość.





szufladkę na resoraki zrobiłam Saszy w prezencie, prezentuje tu swoje najulubieńsze autka.


jakbyście zechcieli takowej fototapety z mapą, to od razu uprzedzam, wybór jest tak bogaty, że ciężko będzie - TU.
polecam ten sposób dekoracji ściany - dostajecie fototapetę pod wymiar, w formie pasów. smarujecie ścianę klejem do tapet i przykładacie pasy. trzeba tylko koniecznie robić to w dwie osoby - z dopasowaniem wzoru będzie o wiele łatwiej.
moje ściany są poddaszowo nierówne, więc różnice zgubiłam malując naokoło czarną ramkę.



miłego :*



Share
Tweet
Pin
Share
20 komentarze
Older Posts

Facebook

Sandrynka - hand made

rozgość się:)

rozgość się:)

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 12'2018

Sesja w MM 12'2018

.

.

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Archiwum bloga:

  • ▼  2025 (7)
    • ▼  września (2)
      • Jak ciekawie oprawić plakat - DIY
      • DIY - retro obraz
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2022 (8)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (7)
  • ►  2021 (11)
    • ►  listopada (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (8)
  • ►  2020 (8)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2019 (43)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (6)
  • ►  2017 (103)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (6)
    • ►  października (7)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2016 (115)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (11)
    • ►  maja (13)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (12)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2015 (208)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (17)
    • ►  września (21)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (19)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (21)
    • ►  kwietnia (19)
    • ►  marca (19)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (16)
  • ►  2014 (202)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (20)
    • ►  września (22)
    • ►  sierpnia (14)
    • ►  lipca (14)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (19)
    • ►  kwietnia (20)
    • ►  marca (17)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2013 (182)
    • ►  grudnia (21)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (13)
    • ►  września (27)
    • ►  sierpnia (16)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (18)
  • ►  2012 (125)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (10)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (20)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2011 (164)
    • ►  grudnia (30)
    • ►  listopada (29)
    • ►  października (27)
    • ►  września (29)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (31)

Obserwatorzy

Popularne posty

  • Pyszności...
     mam dziś do pokazania kolejny mój gadżet kuchenny... uwielbiam organizować spotkania z przyjaciółmi połączone ze wspólnym biesiadowaniem. t...
  • Symetryczne B&W
     ta historia jest trochę smutna, ale jednak bardziej zabawna... to miał być prezent urodzinowy dla mojego chłopaka - prawdziwego, zodiakalne...
  • DIY - retro obraz
     witajcie :) dziś mam dla Was pomysł na retro obraz. inspiracją była tapeta w krowy. no przeeecuuudna! przydymione ecru i musztarda, rysunki...
  • DIY - zamiast wianka - kapelusz!
    witajcie! co powiecie na taki pomysł? zamiast wianka na drzwi wejściowe wykorzystujemy ozdobiony kapelusz słomkowy! mnie się to szalenie pod...
  • Jak ciekawie oprawić plakat - DIY
      jednym z moich wnętrzarskich mini marzeń był klasyczny plakat z festiwalu Jazz Jamboree 1980 rok. chyba każdy, kto lubi jazz - ten plakat ...
  • Jak zrobić dizajnerską półkę z sita do mąki - DIY.
    dzień dobry :) dzisiaj mam dla Was cudownie proste DIY na bardzo modną okrągłą półkę. zobaczycie sami, że nie ma co płacić kupę kasy ...
  • Lipcowe kawki...
    lipcowe ujęcia kawkowe... 
  • Czwartkowa Aranżacja Stołu.
    dzień dobry!   bez zbędnych słów - miłego czwartku :*
  • Czasem słońce, czasem deszcz, czyli kilka słów o samotnym macierzyństwie...
    dzisiaj będzie ostro. dzisiaj będzie emocjonalnie. dzisiaj będzie smutnawo. nie lubię się odkrywać na blogu za bardzo. za bardzo wed...
  • Malarka od siedmiu boleści - part 2 :P
    witajcie! pamiętacie moje wyżycie artystyczno - malarskie?  możecie to zobaczyć - TUTAJ - ostatnio znowu to zrobiłam - czyli na...

Translate

Szukaj na tym blogu

Etykiety

DIY aranżacja stołu czajnik drewno farba akrylowa farba tablicowa filc fotografia kulinarna hand made kuchnia lifestyle metamorfoza pokój dziecinny pokój dzienny postarzanie drewna przedpokój przeróbka starocie torba z filcu złom łazienka

Łączna liczba wyświetleń

współtworzę:

współtworzę:

tu:

tu:

.

.
Facebook Instagram Pinterest

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates Instalacja i modyfikacja szablonu: Perfektart.pl