• Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
facebook instagram pinterest Email

Sandrynka - hand made

design by asiablog.pl. Obsługiwane przez usługę Blogger.
hello :)


widać, że mi wiosny brakowało ;)

nowy kolor kredensu, koooochammmm <3

nowy kolor stołu.

nowa półka nad stołem. 

nowa kolekcja toczonych świeczników, które przemalowałam na czarno.

nowy wieniec serce, który sobie dzisiaj rano uplotłam...




wiosna! nowa ja! :)
Share
Tweet
Pin
Share
5 komentarze
hello :)


oj, jak ja się przed insta broniłam, rękami i nogami ;) w ogóle mnie nie ciągnęło do aktywności, do oglądania, wydawało mi się, że to jest takie bezosobowe, że to cyrk piękności, gwiazdorstwa i egocentryzmu. że brak tam treści i polega to na tym, kto będzie lepszy i wrzuci więcej pięknych, wystylizowanych fotek.

trochę się pomyliłam, a trochę nie. bo oprócz morza próżności, sztucznej stylizacji i insta aranżacji jest ocean genialnych ludzi i świetnych ujęć.


okazało się, że kontakt międzyludzki tam jest jakoś o wiele łatwiejszy, prostszy i szybko się człowiek zaznajamia z innymi. nagle okazuje się, że obserwuje mnie ktoś z drugiego końca świata, nagle widzę, czym ludzie na co dzień się zajmują, jak żyją, co ich inspiruje. zaczynam mieć wśród tego grona ludzi tak mi podobnych, o takiej samej wrażliwości, czy sposobu patrzenia na świat - właśnie dzięki temu, że mamy podobne oko fotograficzne ;) a już jak zaczyna mnie obserwować jakaś faktycznie znana osoba, tudzież gwiazda, to jest to "wielkie coś" dla tak "wielkiej blogerki", jaką jestem :P :D :D :P 

za dużo tego, by wymieniać wszystkie osoby, które mnie inspirują, ale wspomnę przy tej okazji o kilku, na których profilach bywam ciągle, regularnie i wsio lajkuję:

- belenandreus - to jest dziewczyna, której kulinarne ujęcia uwielbiam, bardzo bliska mi klimatycznie
- antonio djanikian - jestem wielką fanką nastrojowej, oryginalnej fotografii aktowej, a ten gość jest absolutnie fantastyczny, nie tylko w tym nagim temacie
- pottery heart - absolutnie boska ceramika!
- frieda dorresteijn - to jest moje wnętrze, mój klimat, wszystko moje ;)
- angelo le pera - to już fotografia przecudnych, słonecznych, kolorowych miejsc

wymieniać można i wymieniać, a przecież to tylko malutki ułamek tych, których podglądam, podziwiam, czy jestem w codziennym kontakcie <3

dlaczego dzisiaj akurat i tym piszę? bo spotkała mnie ostatnio niespodzianka od jednego instagramowicza, z którym się nawzajem obserwujemy i lubimy ;) 


jednym z fotografów, których podglądam jest Bartek z NormalLifeOfAnOrdinaryGuy. lubię Jego fisia na punkcie starych aparatów i wiedzę, którą się dzieli. i  kiedy któregoś dnia Bartek pokazał swoje nieudane polaroidy w cudnie żółtym kolorze, zażartowałam, by się nimi podzielił, to sobie na ścianie powieszę :) kilka dni później miałam je w domu :)


co oczywiście stało się bodźcem do zmian na komodzie, a jakże!
stara ramka stała się tłem dla polaroidów. a całość konsekwentnie utrzymałam w tych kolorach :)


otóż kolejny dowód na to, że dekoracją może być wszystko, nawet cos, co pozornie nadaje się do śmieci :)






Share
Tweet
Pin
Share
3 komentarze
do niedawna za biurko w moim kąciku biurowym robił stary kuchenny stolik ;) teraz jednakowoż unowocześniłam to miejsce, trochę miejsca zyskałam, a wszystko dzięki prezentowi, jaki otrzymałam od jednej z klientek. śliczny, gruby blat z surowego drewna, pięknie wyszlifowany. 

był duży, więc go przycięłam i z jednego kawałka mam nowe biurko, a drugi kawałek starczył mi na półkę w przedpokoju. 

drewno wystarczyło tylko lekko przyciemnić, zrobiłam to swoją mieszanką oleju, papryki i ciemnego wosku :)


do blatu przykręciłam nogi metalowe Hairpin od Rustykalnych Uchwytów. 
pięć minut pracy i gotowe!




podoba mi się efekt lekkości, co ważne w moim mikroskopijnym pokoju. ażurowe nogi jeszcze to podkreślają :)



teraz za krzesło służy mój żółty fotel. ooo, teraz to mi mega wygodnie przy pracy, oj tak ;)


niewielkie przemeblowanie, kilka przedmiotów przestawionych i jest inaczej. 


nie mam pojęcia dlaczego, ale na zdjęciach wychodzi to strasznie graciarsko. w rzeczywistości jakoś to lepiej wygląda. nie tak poupychane wszystko na wszystkim ;)


do następnego :*



Share
Tweet
Pin
Share
7 komentarze
oj tak... już w połowie stycznia tęskni mi się za słońcem i zielonością. za optymizmem, który jakoś tak sam z siebie się zewsząd uwalnia, a o który tak ciężko zimą... 


skoro na zewnątrz jeszcze za wcześnie na wiosnę, to przecież można jej sobie odrobinę wprowadzić do domu!
pewnie stąd moja potrzeba kropli żółtego koloru w kuchni :)


kilka dni temu na starociach zobaczyłam tę skrzynkę na nóżkach. to przyrząd do czyszczenia butów. ma klapę, która po otwarciu ukazuje szufladkę na pasty i szczotki. spodobał mi się jej kształt i uroczy rozmiar. 


pomalowanie jej na żółty kolor to był impuls - po prostu wpadła mi w oko próbka farby, którą miałam w domu i postanowiłam spróbować. 



po wyschnięciu oczywiście poprzecierałam grubym papierem ściernym wszystkie krawędzie. dodałam metalowy czarny uchwyt i jestem zachwycona ;)

od razu zmieniłam sobie troszkę aranżację. wzorzysty dzban z czasów prl-u i butelka po winiaku idealnie mi tu pasują.


w skrzynce znalazło się dużo miejsca na moje świece, których mam mnóstwo z racji palenia tegoż codziennie przez cały dzionek :)




miłej soboty!





Share
Tweet
Pin
Share
9 komentarze
dzień dobry :)


dzisiejsza aranżacja prosta i słoneczna. żółte kwiatuszki, których nazwy kompletnie nie pamiętam wstawiłam do jednego z moich mleczników i dodałam blaszany talerz wynaleziony na starociach.


przy okazji pokażę lampę nad stół, którą właśnie przed chwilką sobie zrobiłam. powstała z ogromnego sita przetakowego, też ze staroci.na początku miałam zamiar je sprzedać, ale zmieniłam zdanie :)


zawisła na grubym, zardzewiałym łańcuchu.



jest oryginalnie, tak jak lubię ;)



miłego :*
Share
Tweet
Pin
Share
10 komentarze
witajcie :)


wreszcie się zebrałam, posprzątałam porządnie (tak, na co dzień wygląda to całkiem inaczej hehe)
 i porobiłam fotki - by móc pokazać Wam część pokoju mojego syna po remoncie. 
część Mai mogliście obejrzeć TU.

planując remont wiedziałam jedno, że nie będzie przeładowania, że co się da, będzie schowane, że zrobimy czystkę w misiach (wysłaliśmy je do szpitala dziecięcego), wszystko po to, by ten mój mały bałaganiarz nie miał problemu ze sprzątaniem - próżna ma nadzieja ;)


szczerze powiem, że ta część przyniosła mi mniej myślenia i więcej przyjemności niż u córy. dlaczego? bo miało być loftowo, a ja ten styl kocham. fajnie było pracować w klimatach, które się lubi.

kolejnym założeniem było to, że główną rolę i tutaj będzie spełniać fototapeta od Bimago.pl. wybrałam mapę świata w kolorach rdzy. baaardzo mi się spodobała, pomyślałam też, że Sasza będzie miał korzyści i zabawowe i edukacyjne, poza tym ta mapa jest tak uniwersalna, że z niej szybko nie wyrośnie.


w pokoju nie ma dużo kolorów, występują raczej w formie plam - krzesło, lampka, pufa czy nocny stolik.


dużo w pokoju starych skrzynek, jedna wisi na ścianie, inna stoi na szafie, pod łóżkiem czy pełni funkcję szafki nocnej.




nie wiem dlaczego, ale Matylda na zdjęciach wychodzi zawsze tak... złowieszczo :P 
a to taka kochana wariatka jest ;)






lampę zrobiłam z części do poniemieckiej pralki. identyczną mam u siebie w pokoju, tylko większą:)


metalowa, zardzewiała skrzynia wojskowa jest świetnym pojemnikiem na zbiór resoraków. naolejowałam ją całą, by dalej nie rdzewiała. a żeby było bezpieczniej i wygodniej, cały jej środek wykleiłam grubym filcem.


tablicę memory i stolik nocny ze skrzynki pokazywałam już na swoim fb, razem z przepisem na ich wykonanie. z tablicy jestem szczególnie zadowolona, jest wielka, praktyczna i koniec z brudzeniem ścian.



stara skrzynia z osb wymalowana na czarno, zielona skrzynka mojego wykonania też dobrze tu zapasowała. maskotki pozostały tylko te najmilsze, najbliższe.


biurko z tablicą/przegródką od części siostry, żółta lampka i krzesło rozweselają całość.





szufladkę na resoraki zrobiłam Saszy w prezencie, prezentuje tu swoje najulubieńsze autka.


jakbyście zechcieli takowej fototapety z mapą, to od razu uprzedzam, wybór jest tak bogaty, że ciężko będzie - TU.
polecam ten sposób dekoracji ściany - dostajecie fototapetę pod wymiar, w formie pasów. smarujecie ścianę klejem do tapet i przykładacie pasy. trzeba tylko koniecznie robić to w dwie osoby - z dopasowaniem wzoru będzie o wiele łatwiej.
moje ściany są poddaszowo nierówne, więc różnice zgubiłam malując naokoło czarną ramkę.



miłego :*



Share
Tweet
Pin
Share
20 komentarze
Older Posts

Facebook

Sandrynka - hand made

rozgość się:)

rozgość się:)

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 12'2018

Sesja w MM 12'2018

.

.

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Archiwum bloga:

  • ▼  2025 (7)
    • ▼  września (2)
      • Jak ciekawie oprawić plakat - DIY
      • DIY - retro obraz
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2022 (8)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (7)
  • ►  2021 (11)
    • ►  listopada (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (8)
  • ►  2020 (8)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2019 (43)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (6)
  • ►  2017 (103)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (6)
    • ►  października (7)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2016 (115)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (11)
    • ►  maja (13)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (12)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2015 (208)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (17)
    • ►  września (21)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (19)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (21)
    • ►  kwietnia (19)
    • ►  marca (19)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (16)
  • ►  2014 (202)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (20)
    • ►  września (22)
    • ►  sierpnia (14)
    • ►  lipca (14)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (19)
    • ►  kwietnia (20)
    • ►  marca (17)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2013 (182)
    • ►  grudnia (21)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (13)
    • ►  września (27)
    • ►  sierpnia (16)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (18)
  • ►  2012 (125)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (10)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (20)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2011 (164)
    • ►  grudnia (30)
    • ►  listopada (29)
    • ►  października (27)
    • ►  września (29)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (31)

Obserwatorzy

Popularne posty

  • Pyszności...
     mam dziś do pokazania kolejny mój gadżet kuchenny... uwielbiam organizować spotkania z przyjaciółmi połączone ze wspólnym biesiadowaniem. t...
  • Symetryczne B&W
     ta historia jest trochę smutna, ale jednak bardziej zabawna... to miał być prezent urodzinowy dla mojego chłopaka - prawdziwego, zodiakalne...
  • DIY - retro obraz
     witajcie :) dziś mam dla Was pomysł na retro obraz. inspiracją była tapeta w krowy. no przeeecuuudna! przydymione ecru i musztarda, rysunki...
  • DIY - zamiast wianka - kapelusz!
    witajcie! co powiecie na taki pomysł? zamiast wianka na drzwi wejściowe wykorzystujemy ozdobiony kapelusz słomkowy! mnie się to szalenie pod...
  • Jak ciekawie oprawić plakat - DIY
      jednym z moich wnętrzarskich mini marzeń był klasyczny plakat z festiwalu Jazz Jamboree 1980 rok. chyba każdy, kto lubi jazz - ten plakat ...
  • Jak zrobić dizajnerską półkę z sita do mąki - DIY.
    dzień dobry :) dzisiaj mam dla Was cudownie proste DIY na bardzo modną okrągłą półkę. zobaczycie sami, że nie ma co płacić kupę kasy ...
  • Lipcowe kawki...
    lipcowe ujęcia kawkowe... 
  • Czwartkowa Aranżacja Stołu.
    dzień dobry!   bez zbędnych słów - miłego czwartku :*
  • Czasem słońce, czasem deszcz, czyli kilka słów o samotnym macierzyństwie...
    dzisiaj będzie ostro. dzisiaj będzie emocjonalnie. dzisiaj będzie smutnawo. nie lubię się odkrywać na blogu za bardzo. za bardzo wed...
  • Malarka od siedmiu boleści - part 2 :P
    witajcie! pamiętacie moje wyżycie artystyczno - malarskie?  możecie to zobaczyć - TUTAJ - ostatnio znowu to zrobiłam - czyli na...

Translate

Szukaj na tym blogu

Etykiety

DIY aranżacja stołu czajnik drewno farba akrylowa farba tablicowa filc fotografia kulinarna hand made kuchnia lifestyle metamorfoza pokój dziecinny pokój dzienny postarzanie drewna przedpokój przeróbka starocie torba z filcu złom łazienka

Łączna liczba wyświetleń

współtworzę:

współtworzę:

tu:

tu:

.

.
Facebook Instagram Pinterest

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates Instalacja i modyfikacja szablonu: Perfektart.pl