Oswoić Włocławek...

by - 04:41:00

dzień dobry :)


jakiś czas temu dostałam kilka kartonów wypełnionych ceramiką włocławską. ktoś kiedyś kolekcjonował i to intensywnie, ponieważ było tego mnóstwo. 



postanowiłam odświeżyć to wzornictwo, pokazać, że jest ładne, tradycyjne, ciekawe, polskie. i że warto do niego powrócić :)


trochę ceramiki poszło do ludzi, a część pozostała u mnie. to spowodowało małe zmiany w moim kącie jadalnianym.

po pierwsze przemalowałam wiszące szafki - jedną na kolor Napoleonic Blue, drugą na kolor Duck Egg Blue - oczywiście farbami kredowymi Annie Sloan.

następnie jedną przewiesiłam bardziej do góry, a drugą... do gry nogami ;) 



jak widzicie, pozostawiłam sobie parę najciekawszych elementów Włocławka, takich najbardziej kolorowych. do tego dwie półki z ceramicznymi szufladkami, które również przemalowałam na te same kolory, co szafki. zdecydowanie zyskały na nowoczesności ;)






odświeżony/postarzony stół, inne, surowe, proste krzesła. tyle :)


ten widok nie pozostanie jednak na długo. w międzyczasie pojawiła się kompletnie inna koncepcja i jeśli tylko warunki mi na to pozwolą, zmiany będą duuużo większe ;)

miłego :*

You May Also Like

15 komentarze

  1. Prześliczne wzory i kolory. Marzę o tym, by takie cacko wpadło w moje ręce. Przemeblowanie zaskakujące, muszę się przyzwyczaić. Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szafka do góry nogami o matuluuu,tylko Ty mogłaś przełamać konwenanse i zrobić coś nieoczywistrgo. Dobrze że Cię nie odwiedzam bo bym Ci zabrała trochę tej ceramiki. To co...do zobaczenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Półki z ceramicznymi szufladami są imponujące a pomysł z odwróconymi szafkami zaskakujący.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te dwa nowe kolory... jeden i drugi, drugi i ten pierwszy - nie wiem, który bardziej mi się podoba.😊Genialne!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszło świetnie. Pomysł z kolorem był doskonały, dzięki temu ceramika prezentuje się jeszcze ciekawiej. Odwrócona do góry nogami szafka - rewelacja ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka ceramika kojarzy mi się z dzieciństwem i pobytami u babci :) Wisiała dumnie na ścianie, a teraz w kuchni korzysta z niej moja siostra. Żałujemy, że nie mamy jej więcej, gdyż mieszkamy blisko Włocławka, a niestety nie spotyka się w domach tej słynnej ceramiki.

    OdpowiedzUsuń
  7. U mojej teściowej stoi kolekcja ceramiki z Włocławka, głównie ta z pomarańczowo-brązowymi zdobieniami. Zawsze kojarzyła mi się z sielskim, wiejskim domem.
    Dobrze że wraca do łask ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja bardzo lubię włocławek i mam go dosyć sporo tylko niebiesko biały:)))kolorowy też jest piękny ,zwłaszcza te szufladki:)))pięknie przemalowałaś szafki:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie prezentują się szafki. Pomysłowo je Sandrynko powiesiłaś:))) Wyszedł taki kredensik.
    Zaglądam często, podziwiam, a także buszuję po sklepiku, bo szukam dla siebie drewnianych, "stareńkich" skrzyneczek - szufladek (podstawek pod przyprawniki i płyn do mycia naczyń). Kiedyś takie u Ciebie wypatrzyłam, ale zanim się zdecydowałam, ktoś sprzątnął mi sprzed nosa :( Masz Sandrynko w planach jeszcze robienie takich drewnianych skrzyneczek? Bo ja chętnie bym po dwie się zgłosiła.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładnie, jak zawsze u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Niesamowite wnętrze ciągle czymś zaskakujesz i znowu planujesz zmiany chociaż jest idealnie podziwiam to że każdemu przedmiotowi najbardziej banalnemu potrafisz dać drugie życie i wykrzesać z niego piękno jesteś Wielką Artystką! !!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe zmiany jest idealnie wszystkiemu potrafisz nadać nowe życie a z prostych zwykłych nawet banalnych rzeczy wydobywasz ich piękno i to jest niesamowite. ...zawsze czekam co nowego stworzysz i nigdy nie jestem rozczarowana

    OdpowiedzUsuń
  13. Co za niesamowita aranżacja i te naprzemienne kolory :) niebieski wymiata, no i Włocławek oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja mama zbierała ale tylko niebieski :-) to był szał!!! Pewno w piwnicy w kartonach jest :0

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)