już wyobrażam sobie śmiech pomysłodawcy tejże zmiany ;) jak dobrze wiecie, nie boję się wnętrzarskiego ryzyka, ale ten projekt mnie naprawdę lekko przerażał... kiedy pierwszy raz usłyszałam, żeby jedną ścianę w mojej kuchni przemalować na czarno, z miejsca zaoponowałam - przecież będzie ciemno!!! nie dowierzałam argumentom, że całość się uspokoi wizualnie, że moja "graciarnia" będzie należycie wyeksponowana i zniknie wrażenie przeładowania. że zrobi się fajny kontrast do drewna i do bieli kredensu i stojaka z...
witajcie! to nie koniec tematu ścianowego ;) dzisiaj odwiedzając sklep ze starociami zauważyłam w kącie coś dziwnego - długą listwę z żabkami. uwielbiam odnajdywać nowe zastosowanie dla przedmiotów, więc poczułam impuls - to będzie świetna decha na zdjęcia/grafiki! w momencie zakupu dopiero mnie uświadomiono, że to starodawny karnisz, ale wybrakowany przecież. powiedziałam, ze to nie szkodzi, bo ja i tak niego zrobię coś kompletnie innego ;) dechę umyłam, skróciłam, przeszlifowałam i zaolejowałam. przykręciłam uchwyty...
powiedzenie z przymrużeniem oka, które w duużym stopniu mnie określa ;) no bo sami powiedzcie, jak mieć puste ściany, kiedy tyle pięknych rzeczy na świecie tylko czeka by je powiesić, ukazać i podziwiać?! jak się opanować, kiedy widzi się fajną grafikę, obraz czy chociażby hasło, które aż prosi by je ze sobą zabrać... no mnie jest trudno. tak na poważnie, to moja konstrukcja w tym temacie jest prosta: lubię puste ściany, ale tylko o dużej...
dzień dobry! zrobiłam sobie ostatnio nowy gadżet do kuchni i tak fajnie wyszedł, że się pochwalę ;) postarzana decha + stare metalowe koszyczki do szklanek + farba tablicowa = wieszak na zioła. jak Wam się podoba? bo mi bardzo. myślę że taki rząd na przykład sześciu dech wyglądałby genialnie... takie wieszaki można sobie u mnie zamówić - koszt 23 zł/szt. miłego dnia! ...
jaskier - kwiat idealny :) wystarczy popatrzeć na precyzję natury, która stworzyła ten rysunek płatków <3 w tym roku ciągnie mnie do jak największej prostoty w dekoracjach świątecznych. i nawet najzwyklejsze, nie farbowane, nie malowane jajka wyglądają dla mnie dobrze. w koszyku, jaki wynalazłam na starociach całość prezentuje się wcale nieźle :) ...
witajcie :) zauważyłam, że bardzo mało pokazuję na blogu to, co robię. nie wiem dlaczego, na fb robię to kilka razy dziennie nawet, a tutaj jakoś o tym zapominam... trzeba to chyba zmienić, bo zapomnicie, po cóż ten blog istnieje i czym tak naprawdę się sandryna zajmuje ;) wczorajszy wieczór spędziłam nad projektem półki na wino, której prototyp znaleziony został na pintereście. oczywiście musiałam lekko go zmienić, tak dla swojego ułatwienia, jak i dla nie-kopiowania. ...
