Jak zrobić farbę tablicową za 20zł?

by - 15:20:00

... zapewniam, ze można! i to w bardzo szybki i prosty sposób :)



zaznaczam - na ten pomysł wpadł mój nieoceniony szwagier cioteczny, nie ja. 
on podpowiedział, ja wypróbowałam i zadziałało.

już zresztą kiedyś o tym pisałam - w zeszłym roku wymalowałam tą farbą ścianę u dzieci w pokoiku. 
można o tym przeczytać - TUTAJ - 

przy okazji tego, że postanowiłam taką farbą potraktować drzwi w moim pokoju, jeszcze raz powtórzę ten przepis.

potrzebujecie tylko dwóch rzeczy:
- farba akrylowa czarna
- talk 







ja użyłam akurat akrylówki ze śnieżki, ale może być jakakolwiek czarna. talk kupiłam w aptece. na pół litra farby potrzebujemy całe opakowanie talku - 100g. wsypujemy powoli do farby talk, cały czas mieszamy. musi nam powstać dość gęsta masa (coś jak śmietana), staramy się rozprowadzić wszystkie ewentualne grudki. malujemy wałeczkiem. kiedy robiłam to u dzieci - na jasnej ścianie regipsowej - wystarczyły mi dwie warstwy. na tych drzwiach - mega gładkich - trzeba było pociągnąć trzy razy.

zapytacie: po co ten talk? 
 ano właśnie - talk daje nam matową powierzchnię, która zachowuje się identycznie jak tablica! świetnie się zmazuje, idealnie po niej pisze. moje dzieci użytkują swoją już prawie rok i jest super!

po co więc wydawać stówę na tablicówkę?
akryl kosztował mnie 16zł, talk 4,70zł.
identyczne właściwości jak oryginał i tyle:)

ciekawostka: talk nie powoduje jaśnienia farby - czarna nie robi się na szaro. uzyskuje tylko matowe, aksamitne wykończenie.



zdjęcia robione wieczorem, z użyciem lampy błyskowej, stąd te odbicia - powierzchnia jest identyczna jak tablica - zapewniam!


mój Saszka swoją tablicę magnetyczną też wymalował:)


a ja dorwałam jeszcze tacę sąsiadki i też ją uraczyłam tablicówką:)



a taki tekst został wymuszony przez moje dowcipne dzieciaki;)

sorrki za jakość zdjęć - mój aparat to już dogorywa i tyle:/ ja chcę lustrzankę!!!!!!!


mam nadzieję, że zachęciłam Was do zaoszczędzenia?

enjoy:*

You May Also Like

96 komentarze

  1. Świetny pomysł! Ja dzieciakom nakleilam naklejkę tablicowa na ścianę, ale Ten pomysł jest rewelacyjny. Tańszy przede wszystkim :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję się zachęcona...i to baaaardzo :):):)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się wejście do Królestwa Mai i Saszy podoba! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ale to bardzo fajny pomysł! Ja akurat dziś zaczęłam rozmyslac o farbie tablicowej, chodza mi po głowie jakieś doniczki, tabliczki... nie wiadomo co jeszcze :) a tu taki post oszczędnościowy. No super! Na pewno skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, zwłaszcza, kiedy potrzebujemy niewiele takiej farby - to po co na nią wydawać za dużo :)

      Usuń
  5. Superowy pomysł!! ..kiedyś potrzebowałam trochę takiej farby...ale teraz to już nawet nie pamiętam do czego;) ..i ciekawa jestem, czy inny kolor, nie czarny może być..? Jak myślisz? Na przykład zielony:))
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że spokojnie by się sprawdził inny kolor :)

      Usuń
  6. O super! Nie wiedziałam...warto wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sandrynko, jak Ty coś zmalujesz to zawsze świetnie wygląda!
    Mega pomysł:)
    Buziole, Marta

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie jestem na etapie kupowania farby tablicowej, a tu proszę, mogę ją sobie sama zrobić ;) Tylko,że chyba zdecyduję się na gotową, magnetyczno-tablicową, gdyż chciałabym te obie rzeczy połączyć na ścianie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, właściwości magnetycznych moja farba nie ma ;) chociaż... gdyby... hmmm.... ;P

      Usuń
    2. No właśnie właśnie. Też chciałam magnetyczno tablicową. I zastanawiam się - jako bazę nałożyć magnetyczną, i na to taką (tylko czy to się opłaci, czy nie lepiej kupić jednej, magnetyczno-tablicowej), czy nie wiem, jakieś magnesowe opiłki, proszek...?

      Usuń
    3. nie mam pojęcia ;) trzeba by sprawdzić, czy na magnetyczną mozna położyć tę moją. wydaje mi sie że tak, ale głowy nie dam :P

      Usuń
  9. Jeden z lepszych pomysłów jaki ostatnio widziałam. Brawo! Muszę spróbować. Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  10. Super :) Fajnie ,ze podzielilas sie z nami tymi pomyslem ,bede o tym pamietac :))) Suuper maja dzieci Krolestwo :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czeka mnie lifting starej korkowej, wyrysowanej długopisem i pisakami - taka tablicówka jak znalazł!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki za przepis! :) Pozdrawiam, Kasia
    Kasmatka

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialne, nie wpadłabym na to! Ja malowałam zwykłą farbą matową i też się sprawdza , trzeba próbować i mieć odwagę zaryzykować - utarte szlaki zawsze wychodzą drożej ale bez ryzyka nie ma zabawy -pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie! nie ma ryzyka - nie ma zabawy, a czasem najprostsze pomysły są najlepsze:)

      Usuń
  14. ŁaŁ! niesamowity pomysł. Na pewno kiedyś wykorzystam :) Dzięki za podzielenie się :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jak ja uwielbiam takie posty, krótkie rzeczowe, oszczędności uczące, Gotowy przepis, podany koszt - Sandra super!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję za pomysł. Wykorzystam na pewno

    OdpowiedzUsuń
  17. Genialny pomysł z ta farbą. Ładny pokoik, mógłby być mój:)

    OdpowiedzUsuń
  18. U nas właśnie szykuje się malowanie i miałam kupić farbę tablicową a tu proszę przepis na nią :)
    Dzięki serdeczne za post.

    OdpowiedzUsuń
  19. Rewelacyjny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Genialnie sama wykorzystam z chęcią, bo zastanawiałam się czym by tutaj pomalować drzwi wejściowe...a tutaj sypnęłaś pomysłem i jest genialnie. Uściski i dobrego dnia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. aż się nie chce wierzyć, serio!
    wypróbuję, choćby po to żeby się przekonać, taki ze mnie niedowiarek, hihihihi :)))
    ...zastanawiam się właśnie czy można tak zrobić z każdym kolorem??? hmmm...

    w każdym razie, dziękuję za te cenne informacje, które nie omieszkam wykorzystać :)
    ściskam serdecznie!
    M.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale Ty masz pomysły. Metamorfoza jest udana, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. muszę wypróbować, witaj w klubie marzących o lustrzance:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, trzeba wizualizować marzenia, oby się nam spełniło kiedyś... :)

      Usuń
  24. Znam inny przepis na taką farbę - do farby dodaje się sodę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, to tez ciekawy pomysł, jeszcze tańszy ;)

      Usuń
  25. Wow kochana mega! jestem wniebowzięta bo właśnie kombinowałam jak pomalować ścianę tablicówka! Jesteś wielka!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. Super, wielkie dzięki za ten pomysł. Muszę z niego skorzystać! Na Ciebie zawsze można liczyć w kwestii ciekawych i tanich w realizacji pomysłów!

    OdpowiedzUsuń
  27. no rewelacja!!!!! muszę koniecznie wypróbować jak się w końcu przeprowadzimy!

    OdpowiedzUsuń
  28. Genialne!!! Twój szwagier jest wielki, noszę się z zamiarem kupienia tablicówki już od dłuższego czasu i ciągle szkoda mi kasy! Dziękuję za ten przepis!

    OdpowiedzUsuń
  29. Pomysł jest fantastyczny! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Super podpowiedź! Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  31. Dobrze wiedzieć, kto wie, może coś pomaluję? Jejku, kobieto, Ty to masz pomysły (wiem, wiem, szwagier) ale i tak podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  32. Oj ja się zabieram za wyprogukowanie tablicówki już od zeszłego roku ;p Ale ja mam przepis farba + soda :) Może w końcu się za to wezmę ;p
    Ach te dzieciaki :))

    OdpowiedzUsuń
  33. Rewelacyjny pomysł ! Będę musiała twój paten wypróbować u siebie. Drzwi prezentują się super :) Miłego dnia !

    OdpowiedzUsuń
  34. Dzięki za podzielenie się tym przepisem!

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak zwykle pomysłowo... no podziwiam Cię kochana!
    A napis na drzwiach rewelacja!
    ściskam cieplutko i buziaki ślę

    OdpowiedzUsuń
  36. Genialny pomysł! Dzięki wielkie za niego, na pewno skorzystam;D
    Zapraszam też do siebie na rozdanie: http://alicjawkrainiekorali.blogspot.com/2015/01/noworoczne-rozdanie.html
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. Dziękuję Sandrynko za ten post! Bardzo mi się przyda taka farba:) Super!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie znałam tej metody, a na pewno przyda się w przyszłości. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  39. proste i kreatywne ! brawo

    OdpowiedzUsuń
  40. pamiętam tę Twoją farbę- pomysł jest extra, a drzwi pasują do "nowej" pięknej sofy idealnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  41. I to jest pomysł! Musze kiedyś to wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. a ja szukałam takiej tablicy ok metrowej na dwa by powiesić nad komodą i ceny mnie przerażały ;( muszę wypróbować tego patentu ;d;d

    OdpowiedzUsuń
  43. rewelacyjny pomysł.....

    OdpowiedzUsuń
  44. Świetny patent. Bardzo podoba mi się pomysł z tacą. Moja mama taką ma... :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Wow!!!!a ja wydalam krocie na tablice... Super pomysl, wlasnie obmyslam co by tu jeszcze machnac na czarno. Fajnje, ze podzielilas sie tajemnica:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Świetny ten pomysł. Szkoda, że późno zajrzałam kupiłam naklejkę tablicową :-( Ale na przyszłość jak znalazł :-)

    OdpowiedzUsuń
  47. R e w e l a c j a! Nigdy o takim polaczeniu nie slyszalam, Musze koniecznie wyprobować.
    Drzwi wyszły super!

    OdpowiedzUsuń
  48. Ooooo bede pamiętać , przyda się w pokoju dziecięcym :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Będę musiała wypróbować ten pomysł :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  50. Pomysł świetny. Ja go znam już chyba ze 20 lat, nie tylko czarna, ale inne kolory matowe w ten sposób robiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Aż niewiarygodne, żeby było możliwe! Tak tanio i tak efektywnie?!
    Ciągle szkoda mi było kasy na farbę tablicową, a gdybym już ją kupiła to sto razy bym się zastanawiała przed jej użyciem, żeby jej za szybko nie zużyć <- wiem, głupie, ale tak już mam ;)
    Dzięki tej metodzie już zbieram w głowie co przerobię na tablice i jak tylko przyjdzie wiosna to wyjdę do ogrodu, żeby malować i malować...
    Ogromne dzięki Ci, że się podzieliłaś tym sposobem!!!

    OdpowiedzUsuń
  52. Super pomysł, ostatnio wydałam na magnetyczna farbę i to na mały słoiczek 16 zł :(

    OdpowiedzUsuń
  53. Twoje pomysły i kreatywność są nie do przebicia :) Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  54. Fantastyczny pomysł za grosze (zwłaszcza w porównaniu z ceną oryginalnej farby tablicowej)! Dzięki za zdradzenie przepisu :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  55. Genialny pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Super pomysł! Właśnie szukałam farb tablicowych.. dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Superowy pomysł :) rewelacyjna biblioteczka:)))

    OdpowiedzUsuń
  58. Witaj! GENIALNY POMYSŁ! :)

    OdpowiedzUsuń
  59. No to zobaczymy:) Zamierzam się do malowania ściany przy drzwiach wejściowych. Dzisiaj kupuje farbę i talk. Dam znać, jak mi poszło:) Dziękuję za pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  60. Przypadkiem natknęłam się na tę stronę 2 dni temu i... moja ściana właśnie schnie :) Zobaczymy czy ten 'przepis' sprawdzi się i u mnie. Dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  61. Oooo, znalazłam kolejny pomysł na farbę tablicową, dziękuje! :) A jak by tak zamiast talku z mąką ziemniaczaną zrobić...myślisz że da radę?

    OdpowiedzUsuń
  62. a gdyby wziąć inny kolor farby, np niebieską? czy to się sprawdzi? wgl można zrobić tablicę w innym kolorze? ;D

    OdpowiedzUsuń
  63. farbA tablicowa jest matowa, ta się brzydko błyszczy, są czarne farby akrylowe dekoral do ścian i one bardziej nadają się jako farba tablicowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie błyszczy się wcale, jest absolutnie matowa, tak, jak wspominałam - zdjecia robiłam wieczorem, z lampą błyskową. polecam zobaczyć w dziennym świetle - ścianę pomalowaną tą farbą u moich dzieci:)
      http://sandrynka.blogspot.com/2015/09/pokoj-ucznia-czyli-jak-zrobic-poki-na.html
      farba akrylowa, sama, bez dodatku - nie spełni się dobrze jako tarba tablicowa, będzie jednak zbyt satynowa, lekko śliska. talk dodaje właściwości tablicy. i genialnie się zmazuje. i pisze.


      pozdrawiam :)

      Usuń
  64. Talk m.in. obniża właściwości farby. Producenci farb tabl.nie używają talku, dlatego też oryginalna farba tablicowa, nie kosztuje 20zł. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie zgodzę się z tym stwierdzeniem absolutnie. mam tak pomalowaną ścianę u dzieci od półtora roku. wiadomo, jak dzieci eksploatują tablicę, co chwilę jest zamalowywana i ścierana, myta - na mokro, na sucho, ciągle, ustawicznie. i nic się z nią nie dzieje. NIC. ani nie blaknie, ani się nie ściera, ani nie odpryskuje. więc ja osobiście nie widzę "obniżania właściwości farby".
      gdybym nie przetestowała tej receptury bezpośrednio, nie radziłabym. ale nikomu nie zabraniam kupowania oryginalnej farby tablicowej za zdecydowanie więcej niż te 20zł :) ja uważam taki wydatek za zbędny i cieszę się, że nie tylko ja z tej możliwości skorzystam :)
      przypuszczam że dla producentów farby tablicowej taka osoba jak ja nie jest zbyt sympatyczna ;)

      pozdrawiam!

      Usuń
  65. Mam mam pytanie. Czy jesli maluje sciane ta farba to czy powinnam zrobic ja z farby akrylowej do drewna i metalu czy po prostu wymieszac ze zwykla akrylowa farba do malowania scian. Chce pomalowac kawalek sciany w kuchni i zastanawiam sie czy moze wymieszac ten talk z farba lateksowa...

    OdpowiedzUsuń
  66. w poprzednim wpisie wspomniałaś jeszcze o dodaniu do tego wody. czyli jednak nie trzeba ?? pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raz dodałam, bo farba była zbyt gęsta jednak. wszystko zależy od powierzchni i od wielkości, jaką trzeba pomalować. farba musi być jak śmietana, ale też bez przesady. więc zawsze można dodać troszkę wody :)

      Usuń
  67. Rewelacja! W życiu bym nie wpadła na taki pomysł. A ja właśnie zbieram środki na tablicówkę....no i po co?

    OdpowiedzUsuń
  68. Dzień dobry! Czy ktoś z Państwa próbował pomalować taką mieszanką ścianę? Czy farba akrylowa do metalu i drewna będzie się na niej trzymać? Będę wdzięczna z odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie tą mieszanką mam pomalowane ściany w dziecinnym pokoju, już od dwóch lat prawie :) jak to u dzieci są mega eksploatowane i świetnie się sprawdza to rozwiązanie! tutaj widać fragment na zdjęciach: http://www.sandrynka.pl/2015/09/pokoj-ucznia-czyli-jak-zrobic-poki-na.html

      Usuń
  69. Genialny pomysł :-) Nie dowierzając, sprawdziłam - Działa ! Pozwoliłam więc sobi zacytować i udostępnić link u siebie. Mnie farba posłużyła do pomalowania tacy i przyznam, że warto było spróbować :).

    OdpowiedzUsuń
  70. Witam.Mam pytanie ile potrzeba talku na 1 litr farby czarnej akrylowej?Mam tylko 50g.talku ale wydaje mi się że to znacznie za mało jak na litr farby.Dzisiaj zamierzam pomalowac ścianę w pokoju córki tylko nie wiem jak z tymi proporcjami.Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. witam :)
      moja proporcja to 100g talku na 0,4 l farby, więc obawiam się, że zdecydowanie za mało...

      Usuń
  71. Dzień dobry
    Nie doszukałam się nigdzie informacji- jak z wydajnością tej farby? Ile litrów wychodzi na 1 m2? Jestem zachwycona tym pomysłem, przed stworzeniem ściany tablicowej powstrzymywała mnie cena, ten przepis rozwiązuje wszystkie dylematy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam :)
      mi taka puszka 0,4l i 100g talku wystarczyła na około 4m2 ściany (płyta g/k, więc równo)- pomalowałam dwukrotnie :) tutaj o tym więcej: http://www.sandrynka.pl/2014/03/farba-tablicowa-diy.html

      Usuń
  72. Brawo za kreatywność dla szwagra :)! Myślisz, że świetnie sprawdzi się to na powierzchni ściany, chciałabym na jednym z filarów w mieszkaniu zrobić taką tablicę?

    OdpowiedzUsuń
  73. 5+ za pomysł, ale wykonanie 2- niestety. Wiem, że daleko Ci do profeski, ale wygląd powłoki jest nieładny delikatnie mówiąc. Może to problem w kiepskim przygotowaniu podłoża lub zbyt wysoka gęstość produktu co skutkowało słabą rozlewnością - ale myślę, że to technika malowania. Ja bym użył podkładu i matowej emalii z ewentualnym dodatkiem talku, ale to pomysł bez testu...:)

    OdpowiedzUsuń
  74. Piękna kobieta z talentem i życzliwością dla innych. Dziekuję za przepis na tablicowkę.Dzisiaj przypadkowo tu weszŁam,mnóstwo inspiracji .Gratuluję talentu

    OdpowiedzUsuń
  75. I ja weszłam dzisiaj szukając wpisów dotyczących farby kredowej w różnych odcieniach. Mam do pomalowania kawałek ściany i zastanawiam się nad jakością i wyglądem takiej 'oszukanej' farby. Zobaczymy do jakiej decyzji dojdę ostatecznie. Ze zdjęć wynika,że warto kombinować :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Anonimowy23/4/18

    A ja polecam Cromadex (http://www.cromadex.pl/)? Lepszego sklepu z farbami nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  77. Czy mogę pomalować tą farbą płytę meblową (bok szafy)?

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)