minimalizm, puste ściany, trzy meble, czerń, szarość i kropla różowego - to pokój mojej dziewiętnastolatki ;) kompletnie nie moja krew! jak to, pusta ściana??? przecież pusta ściana to niewykorzystana okazja ;)
w sumie to dobrze, bo zawsze to mniej kurzołapów i mniej sprzątania.
poza tym... wiadomo, że na wpływ pokoiku córki to ja miałam jakieś 10 lat temu, a teraz to się cieszę, że jeszcze chce ze mną mieszkać :D
ale owszem, coś tam nowego przeforsowałam...
Maja nie chciała rolety całkowicie zaciemniającej pokój, a że potrafi zasnąć nawet w środku słonecznego dnia (zazdro!), zamontowałam jej roletę mniejszą, tylko o szerokości szyby okiennej. wystarczy na półmrok, no i dobre rozwiązanie żeby nikt wieczorem nie zaglądał ;)
wybrałyśmy wzór lilii wodnej, bo jest delikatny, w kolorach szarych, no i lilie to Mai ulubione kwiaty.
znalazłyśmy taką na Fotorolety
wykonana jest z grubego, wytrzymałego poliestru, a nadruk jest naprawdę wysokiej jakości.
wzorów nowoczesnych rolet wewnętrznych jest na tej stronie mnóstwo, ciężko się zdecydować :)
jeśli ktoś poszukuje czegoś oryginalnego i w wyrazistym stylu, to tak, tam może coś dla siebie znaleźć.
to ja tu chwilę pobędę, póki Maja w szkole...
