pewna przyszła Mama zapragnęła mieć filcowy organizer na łóżeczko. miał byc szary, z odrobiną karmelowej skórki. miał mieć jedną dużą kieszeń i dwie mniejsze. praktyczny drobiazg na drobiazgi potrzebne pod ręką ;)
no to wymyśliłam taki. obie jesteśmy zadowolone :D organizer idealnie wpasował się w ten piękny pokoik, prawda?
a tak w ogóle, to przecież wcale nie musi mieć dziecięcego przeznaczenia! organizer biurowy? proszę bardzo!
miłego dłuuuugiego weekendu, Kochani :*
ja zamierzam poświętować swoje kolejne urodziny, a co!