• Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
facebook instagram pinterest Email

Sandrynka - hand made

design by asiablog.pl. Obsługiwane przez usługę Blogger.
hello :)


ostatnia prosta przed świętami, choinki się ubierają. u mnie jak co roku choinka zawieszona na ścianie, drewniana. ale za to u mojej Szanownej sobie poszalałam i zrobiłam jej supermodną w tym sezonie choinkę skrzata, na pniu.

słuchajcie, to jest banał. serio.


moja Mama ma niedużą sztuczną choinkę i w tym roku bardzo chciała mieć ją w złotych kolorach. ja dodatkowo wymyśliłam, że fajnie byłoby ją umieścić na pniu.

w niewielkim pieńku wywierciłam dość głęboki otwór i w niego wcisnęłam sztuczną choinkę. pieniek włożyłam do żeliwnego gara, dodatkowo zabezpieczyłam kamieniami i przykryłam kawałkiem jutowego worka.


czub uformowałam niczym czapkę skrzata.


efekt naprawdę mi się podoba. wygląda bardzo naturalnie.


a z ciekawostek są pakuły hydrauliczne, jako anielski włos ;)



Mama przeszczęśliwa! i to dla mnie najważniejsze :)




Share
Tweet
Pin
Share
5 komentarze
dzień dobry :)


jak Wasze przygotowania świąteczne? u mnie totalny luuuzzzz i to mnie bardzo cieszy. zdecydowanie się nie spinam z tymi wszystkimi wariackimi porządkami i całym zakupowym szaleństwem. będę miała posprzątane tak, jak zwykle i kupione wszystkiego tyle ile potrzeba :) całe święta mam zamiar spędzić tak leniwie, jak się tylko da, bezwstydnie leżąc na kanapie i oglądając świąteczne filmy. mam już całą listę takich hitów do obejrzenia, po raz nie-wiadomo-który ;)

jak przypomnę sobie tę całą nerwową atmosferę przed świętami z mojego dzieciństwa... te maksymalne szorowanie domu, gotowanie mnóstwa potraw, stanie w kolejkach, stresy i nerwówkę, ubieranie choinki w najgorętszym czasie, bo 24 grudnia (bo przecież nie można wcześniej!), brr... nie, dziękuję, u mnie w domu święta mają się kojarzyć moim dzieciom z samymi przyjemnościami :) wczoraj byliśmy na warsztatach ozdabiania pierniczków i lepienia bałwanków z masy gipsowej, moja harcerka i zuch przekazywali też światełko betlejemskie. w domu słychać świąteczne utwory jazzowe i stare szlagiery, upiekę piernik z gara i ciasto pomarańczowe, poeksperymentuję trochę i ugotuję kapustę z soczewicą... same miłe, powolne, swobodne działania... 

potrzebuję tego bardzo po ostatnim intensywnym dla mnie czasie... do tego przesilenie zimowe chyba na mnie ciężej zadziałało, jestem ciągle zmęczona i wieczorem marzę tylko o spaniu...

tak szczerze, to ja chyba nawet w tym roku bardzo nie poszalałam z ozdabianiem domu :) ale żeby tradycji stało się zadość, pokażę i tegoroczne efekty.

zaczynamy.

w kuchennym okienku, jak co roku wiszą szydełkowe gwiazdki. są też nowe zasłonki. w siermiężnej skrzyni z dech, którą ostatnio zbudowałam jest gęstwina świerku i szydełkowe aniołki. na parapecie leży też prosię - to skandynawski symbol świąt :)






wianuszek, choinka z patyczków, jemioła, serduszka na kredensie.





mam też coś całkiem nowego w kuchni.
dostałam ostatnio bardzo niespodziewany, ale przemiły prezent od jednej z osób, która mnie poczytuje - Joasi - cuuudowne koszyki z plecionej, gazetowej wikliny. zakochałam się w nich i uważam, że idealnie pasują do mojej kuchni :)



skoro adwent prawie się już skończył, to świece adwentowe również zyskały nowy wygląd, za pomocą świecznika, jaki ostatnio powstał. decha z korą, dwa kątowniki jako nóżki i zardzewiałe korony. na święta dodałam trochę świerku, ale świecznik zdecydowanie będzie mi służył cały rok.




nietypowy, znany już Wam wianek powstał ze starej formy babkowej, fikuśny, ale mi się podoba :)


najważniejsza świąteczna świeca, to pamiątka po zmarłej, ważnej dla mnie osobie... już od prawie 13 lat w moim domu - zwykła czerwona świeca, którą zapalam tylko w tym okresie, żeby służyła jeszcze przez wiele następnych lat...

w tym roku zawiesiłam na desce sercową formę (ze złomu), a świecę włożyłam w muchomorkowy świecznik. 




w pokoju też chyba bez wariacji :)

na komodzie kilka świątecznych elementów - jyskowy szyld świąteczny z literkami, świetna sprawa. hiacynty, które akurat na święta całkowicie rozkwitły, śmietankowy domek z reniferem, lampiony, szklana choinka świecznik.





w tym roku uszyłam trzy rachityczne choinki z filcu, na pniakach z korków. stoją w jednej z moich skrzyneczek.



choinkę mamy tę samą, co w zeszłym roku, drewnianą.
powiesiłam ją na ścianie, ubrałam w biały i miedziany kolor.




ale najlepszy, najcudowniejszy element świąteczny kupiłam sobie na starociach. komplet drewnianych domków, ze światełkami i dźwiękiem dzwonów kościelnych. pierwotnie były kolorowe, ja przemalowałam całość na biało i mam zdecydowanie pinterestową ozdobę ;)



no i to wszystko. w pokój dzieciaków się tym razem nie wtrącałam, dostali kartony z bombkami i łańcuchami i nie wnikałam w to, co z nimi zrobią ;)

miłego, spokojnego czasu przed... ja wrócę jeszcze w sobotę z życzeniami dla Was.




Share
Tweet
Pin
Share
8 komentarze
W tym roku, jeśli chodzi o pakowanie prezentów, a raczej pomysły na nie, 
przechodzę samą siebie ;)



Tym razem, zapraszam Was do mojego ulubionego Jysk'a...

Poproszono mnie, bym wybrała kilka rzeczy na prezenty i wykorzystując dodatkowe produkty dostępne w sklepie,  pokazała, jak można je zapakować. Nie trzeba było mnie dwa razy prosić!

Jeśli chodzi o prezenty, mój wybór padł na:
- szklany wazon
- lampa lightbox 
- kosz w gwiazdki
- wazoniki z kwiatkami
- domki z napisem

Natomiast, jeśli chodzi o produkty do ozdabiania, zabrałam:
- filcowe gwiazdki
- girlanda z serduszkami
- złoty bieżnik
- papier do pakowania


Uwaga! Postanowiłam skończyć z papierem pakowym! tak, tak, ja wiem, też uwielbiam taki naturalny, pełen prostoty styl,  ale... tego jest już tak dużooo, wszędzie króluje papier pakowy, poza tym sama  już tyle razy pokazywałam tak zapakowane prezenty. 

Postanowiłam, trochę na bakier, wrócić do klasyki... na trzy różne sposoby:


1. "SPARKLE" = złoto + srebro + błyskotki


Szklane wazony aż się prosiły o tak bogate pakowanie. Potrzebowałam do tego przeźroczystego celofanu i zwykłych, kwiaciarnianych wstążek, bombek, filcowych gwiazdek, kawałka tiulu, złotego, siatkowego bieżnika i wydrukowanych etykietek świątecznych. 

Komplet wazoników pozostawiłam w oryginalnym pudełeczku, owinęłam go gęsto kawałkiem tiulu, a następnie złotym bieżnikiem. Biel przebijająca przez złoto mnie zachwyciła :) Żeby wszystko dobrze się trzymało, wykorzystałam tradycyjne wstążki, z których zrobiłam coś w stylu kratki. Z końcówek zrobiłam spiralki. Przykleiłam filcową gwiazdkę, etykietki, doczepiłam bombki. Z tego prezentu najbardziej jestem zadowolona :)






Duży szklany wazon owinęłam na gęsto tiulem,, do którego przykleiłam filcowe gwiazdki. Potem postawiłam go na celofanie, złapałam w cukierek i związałam wstążkami. Tutaj również dodałam bombkę i etykietki.





2. "TRADITION" = czerwień + biel + szary


Lampa Lightbox to strzał w 10-tkę! Jest świetna, można codziennie stworzyć sobie nowe hasło, można wykorzystać też jako miłą wiadomość :) Ja zrobiłam miłosne wyznanie. 
Postanowiłam ją zapakować bardzo tradycyjnie, czyli w świąteczny papier ozdobny. Jednak, żeby nie było tak zwyczajnie, wykorzystałam dwa różne wzory. Pierwszym opakowałam pudełko, z drugiego wycięłam coś na kształt serwetki i przykleiłam na wierzch. Związałam całość sznurkiem. Jako ozdobę wykorzystałam kawałek filcowej girlandy w serduszka, to był dobry pomysł. Wiklinowa zawieszka na choinkę też może ozdobić prezent! Do tego jeszcze etykietki i gotowe.




Domki literkowe to taki mały, miły drobiazg, wyciągnęłam z oryginalnego pudełka, złożyłam w gwiazdkę, złapałam gumką. Kawałek papieru ozdobnego pogniotłam. Trochę kontrowersyjnie, ale zależało mi na vintage look'u.  Złożyłam w kwadrat z kieszonką, do kieszonki włożyłam zawieszkę serduszko, przykleiłam drewniane gwiazdki. 




3. "STARS KIDS" = gwiazdki w prezencie dla dziecka


Jestem fanką podwójnych prezentów, czyli pakowania czegoś w kosze, skrzynki, pudełka, które potem używamy na co dzień. Tak było z koszykiem w gwiazdki - świetnym prezentem dla dziecka. Jeśli chcemy podarować też książki, wystarczy je opakować w zwykły papier (tak, aby nie można było zobaczyć tytułów. Ozdobić wiklinowymi serduszkami, włożyć do koszyka i uzupełnić łakociami. U mnie na zdrowo - mandarynki i pomarańcze, ale można to zamienić na słodycze. Tak załadowany koszyk stawiamy na celofanie i robimy cukierka. Jeszcze etykietki, gałązki świerku i kolorowy prezent gotowy.






 Mam nadzieję, że Was zainspirowałam i zachęciłam do odwiedzenia Jysk'a. Eksperymentujcie, bawcie się, szukajcie w sobie kreatywności i tego świątecznego, cudnego klimatu wokoło... 

miłego :*






 
 
Share
Tweet
Pin
Share
8 komentarze
Older Posts

Facebook

Sandrynka - hand made

rozgość się:)

rozgość się:)

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

wywiad ze mną:

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Dzień Dobry Tvn - 08'2016

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 02'2019

Sesja w MM 12'2018

Sesja w MM 12'2018

.

.

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 10'2016

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Kobieta z Pasją MM - 08'2015

Archiwum bloga:

  • ▼  2025 (7)
    • ▼  września (2)
      • Jak ciekawie oprawić plakat - DIY
      • DIY - retro obraz
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2022 (8)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (7)
  • ►  2021 (11)
    • ►  listopada (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (8)
  • ►  2020 (8)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2019 (43)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2018 (50)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (6)
  • ►  2017 (103)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (6)
    • ►  października (7)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2016 (115)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (11)
    • ►  maja (13)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (12)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2015 (208)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (17)
    • ►  września (21)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (19)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (21)
    • ►  kwietnia (19)
    • ►  marca (19)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (16)
  • ►  2014 (202)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (20)
    • ►  września (22)
    • ►  sierpnia (14)
    • ►  lipca (14)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (19)
    • ►  kwietnia (20)
    • ►  marca (17)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2013 (182)
    • ►  grudnia (21)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (13)
    • ►  września (27)
    • ►  sierpnia (16)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (18)
  • ►  2012 (125)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (10)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (20)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2011 (164)
    • ►  grudnia (30)
    • ►  listopada (29)
    • ►  października (27)
    • ►  września (29)
    • ►  sierpnia (18)
    • ►  lipca (31)

Obserwatorzy

Popularne posty

  • Pyszności...
     mam dziś do pokazania kolejny mój gadżet kuchenny... uwielbiam organizować spotkania z przyjaciółmi połączone ze wspólnym biesiadowaniem. t...
  • DIY - retro obraz
     witajcie :) dziś mam dla Was pomysł na retro obraz. inspiracją była tapeta w krowy. no przeeecuuudna! przydymione ecru i musztarda, rysunki...
  • Symetryczne B&W
     ta historia jest trochę smutna, ale jednak bardziej zabawna... to miał być prezent urodzinowy dla mojego chłopaka - prawdziwego, zodiakalne...
  • DIY - zamiast wianka - kapelusz!
    witajcie! co powiecie na taki pomysł? zamiast wianka na drzwi wejściowe wykorzystujemy ozdobiony kapelusz słomkowy! mnie się to szalenie pod...
  • Jak ciekawie oprawić plakat - DIY
      jednym z moich wnętrzarskich mini marzeń był klasyczny plakat z festiwalu Jazz Jamboree 1980 rok. chyba każdy, kto lubi jazz - ten plakat ...
  • Jak zrobić dizajnerską półkę z sita do mąki - DIY.
    dzień dobry :) dzisiaj mam dla Was cudownie proste DIY na bardzo modną okrągłą półkę. zobaczycie sami, że nie ma co płacić kupę kasy ...
  • Czwartkowa Aranżacja Stołu.
    dzień dobry!   bez zbędnych słów - miłego czwartku :*
  • Lipcowe kawki...
    lipcowe ujęcia kawkowe... 
  • Czasem słońce, czasem deszcz, czyli kilka słów o samotnym macierzyństwie...
    dzisiaj będzie ostro. dzisiaj będzie emocjonalnie. dzisiaj będzie smutnawo. nie lubię się odkrywać na blogu za bardzo. za bardzo wed...
  • Malarka od siedmiu boleści - part 2 :P
    witajcie! pamiętacie moje wyżycie artystyczno - malarskie?  możecie to zobaczyć - TUTAJ - ostatnio znowu to zrobiłam - czyli na...

Translate

Szukaj na tym blogu

Etykiety

DIY aranżacja stołu czajnik drewno farba akrylowa farba tablicowa filc fotografia kulinarna hand made kuchnia lifestyle metamorfoza pokój dziecinny pokój dzienny postarzanie drewna przedpokój przeróbka starocie torba z filcu złom łazienka

Łączna liczba wyświetleń

współtworzę:

współtworzę:

tu:

tu:

.

.
Facebook Instagram Pinterest

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates Instalacja i modyfikacja szablonu: Perfektart.pl