Kocioł!

by - 01:23:00

piwnica moich rodziców to nieprzeparta skarbnica "interesujących śmieci". za każdym razem mama mi mówi, sandra, tam już nic nie ma! i za każdym razem ja coś wynajduję:) wczoraj wynalazłam w kącie kolejny superśmieć - blaszany kocioł! rewelacyjnie zniszczony, opryskany starymi farbami, zaprawami czy klejami. oczywiście zapakowałam do bagażnika, a potem zataszczyłam na te swoje czwarte piętro:)
tak wyglądał na początku:


najpierw zafundowałam swoim sąsiadom mega jazdę w stylu walenia, trzaskania, zdrapywania, bicia w blaszany kocioł (a że sąsiadów mam "meeegaaaa miłych" to jakoś wyrzutów sumienia wielkich nie miałam, ups). potem pomalowałam go całego na biało, razem z jego wnętrzem.

no dobra, zapytacie po co mi to ustrojstwo?!

no już pokazuję. tak było na początku - kącik niby przedpokojowy. buty trzymam w skrzyni, a te podręczne, na bieżąco noszone stały na dywaniku:


a tak jest teraz - "bieżące obuwie" ma swoje miejsce w starym blaszanym kotle, heheh:) do rączki doczepiłam za pomocą klamerki (zwykła drewniana maźnięta na biało z narysowanymi pisakiem groszkami) szmatkę do szybkiego wytarcia bucika przed wyjściem z domu:




o nieeebo lepiej to teraz wygląda, ład i porządek z odrobiną humoru;) cieszy mnie ten głupi kocioł jak nie wiem co!

You May Also Like

3 komentarze

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)