... a tak sobie...

by - 01:17:00

no cóż, moje szycie tymczasowo zawisło w próżni, póki nie nabiorę sił i nie wyjdę z mojego osłabienia. więc tak sobie tylko wędruję po domku i ewentualnie coś przestawię, dodam, lekko majznę pędzlem:) pokażę Wam kilka moich małych nowości.

filiżanki w różyczki to zdobycz na all za całe 4zł (za kpl:), a dzbanuszek zawinęłam mamusi:P
mini waga też z all, za 1zł, przemalowałam ją na pastelowy róż.




pojemnik z warzywami na pokrywce też pomalowałam bo wcześniej były kolorowe.

 


a tu powstał taki sobie pastelowy kącik, zawiesiłam kuchenny fartuszek w babeczki mojej córy i akurat ładnie zasłonił mi gniazdka elektryczne. fartuszek jest od Kasi ze Zjawiskowej Manufaktury, która jak już nieraz wspominałam szyje fantastyczne rzeczy - KLIK -

 




You May Also Like

4 komentarze

  1. bardzo ładne ;))) kurcze, wydaje mi sie ze masz bardzo ładne mieszkanie ;))) pokazesz kiedys? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, mojego mieszkania na tym blogu to jest chyba aż za dużo:)

      Usuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)