Jesienna aranżacja, tak, to już zaraz...

by - 15:29:00

witajcie :)
lubię jesień... jest taka nostalgiczna, melancholijna, ale też kolorowa, pachnąca, wspomnieniowa... lubię. gdyby nie to, że kończy się lato i qrcze, zaraz te zimno i śniegi. ech, cieszyłabym się 
bardziej.

co zaś bankowo lubię o tej porze??? dynie! kolorowe liście, ogień, lampiony, długie wieczory przy świecach i winie, mmm, cuuudownie :)


już na początku września zaczynam odczuwać ten nastrój i wyciągam jesienne dekoracje. w tym roku jeszcze udało mi się zrobić aranżację jesienną w Śmietankowym Domu. porządziłam się, poszperałam na przepastnym strychu-pracowni, rozpakowałam kilka kartonów i poszalałam.
a co, tak na pożegnanie mojego pobytu u nich :) 



nie mogłam tego zrobić gdzie indziej, niż na tej boskiej, mahoniowej komodzie, która jest pierwszym nowym, pięknym meblem w świeżym domu... zdecydowanie w jego stylu, biała, delikatna, ażurowa, a jednak solidna. bardzo mi się podoba. trzeba przyznać, że tło do aranżacji Sabina będzie miała genialny. tylko zmieniać.


komoda to część kolekcji Halifax,  
ach, te urocze szufladki z katalogowymi uchwytami, które u mnie pewnie od razu zapełniłyby się mnóstwem absolutnych przydasiów :) i kosze, spore, pojemne. 
hmm, może to lepiej, że komoda stoi w Śmietankowym Domu, Sabina chyba taka bardziej porządnicka jest niż ja ;)

chociaż, oszklone szufladki jednak zmuszają do jako-takiego ładu.
 więc może i u mnie by się sprawdziła?


prawdziwe i dzianinowe dynie, wrzosy, naturalne dodatki w postaci szyszek, ususzonej lawendy, lnu i kartonu, kolorowe grzybki, trochę filcu - czyż to nie wygląda razem po prostu dobrze?


komoda pochodzi z firmy Seart - gdzie wybór mebli i dodatków dosłownie zwala z nóg.
konsola z tej samej kolekcji - boska, marzenie... albo szufladowa, wąska, a wysoka szafka. duużo tego ;)


życzę Wam wszystkim cudownej, ciepłej, barwnej i szczęśliwej jesieni. niech się spełniają Wasze plany i zamierzenia. i nie myslcie o zimie inaczej, niż ewentualnie w kontekście świąt ;)

 a tu jeszcze nasza sesja na tle komody ;) Blogers Meeting 2016. muszę w końcu napisać relację 
z tegoż dnia, a był naprawdę wyjątkowy...


You May Also Like

8 komentarze

  1. Cuuudnie :))) Rzeczywiscie komoda jest niesamowita :)) Suuper ,ze moglyscie sie tak spotkac razem :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna komoda! Faktycznie to świetne tło do przeróżnych aranżacji. I jesień kocham, więc tym bardziej mi się wszystko podoba :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe dekoracje, czuć w powietrzu, że jesień już blisko, kocham ta porę roku. U Ciebie pięknie się zadomowiła na komodzie, bajecznej komodzie :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też lubię wczesną jesień, chociaż tęsknię za latem... Cóż są rzeczy na które nie mamy wpływu :( Jesień dla mnie jest taka liryczna, dokładnie jak napisałaś. Dynie, wrzosy - wyjątkowo dekoracyjne.
    Pozdrawiam serdecznie-D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fakt, jesien to jedna z najbardziej kolorywch por roku ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepięknie! Też już zaczynam myśleć o jesiennych dekoracjach.
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie jeszcze lato i nie dopuszczam jesieni w me progi. Fakt komoda jak najbardziej reprezentacyjna do zdjęć. Śliczna !!

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)