dzień dobry :)

dzisiaj główną rolę aranżacyjną gra moja nowa, cudnie postarzona szufladka. marzyłam o takowej, ciężko byo znaleźć, więc koniec końców zrobiłam sobie taką sama - z pudełka do herbaty. uwielbiam szlifować drewno, więc to była czysta przyjemność gładzić, ścierać, zaokrąglać ;)

hiacynty przesadziłam ponownie, tym razem do starych musztardówek. 

do szufladki włożyłam też świece i białe wazoniki. 

kolejny post już we wtorek, będzie o czymś, co zrobiłam ostatnio mojej Szanownej ;)

miłego xxx