Minty Vintage, czyli metamorfoza taboretu.

by - 13:03:00

miało nie być znowu mebla, ale nie wytrzymałam i musiałam Wam to coś pokazać :)


stare nogi od prl-owskiego taboretu posłużyły mi do zrobienia cudnego stoliczka...


pomalowałam je na jasny, miętowy kolor, potem zawoskowałam, pozdzierałam gdzieniegdzie farbę i zawoskowałam ponownie.
blat zrobiłam z totalnego odzysku ;) dwie długie przestare żerdzie pocięłam na kawałki, złożyłam w całość, przeszlifowałam, zawoskowałam i przykręciłam do nóżek. 





kocham i uwielbiam takie blaty. są nieprawdopodobnie piękne i autentyczne. każda krzywizna, dziura, ubytek razem dają klimat :)





co sądzicie?




You May Also Like

6 komentarze

  1. Faktycznie, przepiękny !!! I ten błękit w parze! Suuuper!

    OdpowiedzUsuń
  2. Już na instagramie mnie zachwycił, więc musiałam wpaść zobaczyć jak go wyczarowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie cuda szczególnie w zieleni:)

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)