jak się nie ma tematu, to się wraca do przeszłości - czyli chlebak DIY raz jeszcze :)

by - 15:08:00

hello :)

tak naprawdę to tematów na nowego posta by się duuużo uzbierało, ale jakoś czasu brak. miałam malować kuchnię w weekend, oczywiście brak chęci na maxa i trzeba było przełożyć. w czwartek już ostatecznie zaczynamy. ale taka sytuacja sprawia to, że nie chce się nawet sprzątać, bo po co, skoro zaraz malowanie:)
ale nie spodziewajcie się niczego wyjątkowego w kwestii malowania, odświeżam biel jeno ;)

więc taka tymczasowość panuje. ale za to mam czas na inne rzeczy, na przykład... szycie!
torebek oczywiście.
zobaczycie to niebawem.



ten post powstaje dzisiaj całkowicie spontanicznie, ktoś mnie dzisiaj zapytał w mailu o mój chlebak. faktycznie, jest wyjątkowy, więc warto o nim znów wspomnieć:)

jak to było z tym chlebakiem, możecie poczytać - TUTAJ -

faktycznie, zwrócono mi na to uwagę... nie opisałam w jaki sposób tenże chlebak powstał.
już to nadrabiam :)



chlebak został wynaleziony na all za grosze, pamiętam że szukałam przez hasło: chlebak metalowy, blaszany, coś takiego...
pomalowany tylko białą farbą akrylową do drewna i metalu. potem tę samą farbę wymieszałam z kroplą turkusowego pigmentu, aż powstał taki fajny miętusek. i pomalowałam jeszcze raz. po wyschnięciu odrysowałam napis, zamalowałam do białą akrylówką i poprawiłam markerem. acha, no i trochę go "poobdzierałam", żeby nadać mu starego sznytu. 



do dzisiaj wszystko się trzyma i działa jak należy, a ja mam metalowy chlebak, stylizowany na emaliowany vintage, wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju! 

do następnego :*

You May Also Like

17 komentarze

  1. Chlebak jest super, ale takie hasło, które masz na szafce sama muszę u siebie umieścić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kredens i chlebak Sandrynko!

    OdpowiedzUsuń
  3. O mamo,ależ taki chlebak pasowałby do mojej kuchni:))Cudny!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śwetny efekt, wygląda jak król vintageowych chlebaków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I takie wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju są najfajniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od razu zauważyłam maszynkę do mielenia mięsa. I znów mamy coś takiego samego razem...haha Widzisz Sandra... te same gusta mamy, ale moja maszynka schowana w szafce - no niestety.
    Chlebak - kolor fantastyczny. A na remont Twojej kuchni czekam.. Pokaż co tam szyjesz!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest naprawdę fajny :) chlebak w kuchni zawsze nadaje superklimat :) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chlebak wyszedł super, ale ja zwróciłam uwagę na Twoje szafki z siatką, ja mam taką szafkę kuchenną, ale przerobiłam ją na szafkę nocną :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chlebak boski, ale ten kredens to moje marzenie...

    OdpowiedzUsuń
  10. Bo nie ma nic lepszego niż własne rękodzieło! :-) Miętusek jest śliczny i jedyny w swoim rodzaju. Rzuciłam też okiem na kaczkę z poprzedniego wpisu - jest obłędna :-) Pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia z malowaniem :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chlebak jest cudny, ale ten kredens kochana jest prześliczny:):):)
    buziaki ślę i ściskam

    OdpowiedzUsuń
  12. Super jest ten chlebak! Kolor i wykonanie świetne.

    Pozdrawiam!

    robiewdomu.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie w kuchni niestety nie ma miejsca na chlebak:( Twój jej świetny-cudny kolor-fajna przemiana:) no i fajny masz młynek:) tez mam chociaz w obecnej kuchni również dla niego nie mam miejsca:( ale i tak najbardziej to podoba mi się Twój kredens:) cudo!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudny ten chlebak :) Widzę też deseczkę z napisem z poprzedniego postu - świetna jest, i ta kokardka na niej super wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniały kredensik a chlebaczek bombowy

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudny jest! W ogóle gapię się na te fotki, bo wszystko tam warte oglądania!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolorek wyszedł śliczny. Idealnie pasuje ten chlebak do reszty wystroju.

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)