Urban Jungle dzięki wałkowi z PRL -u ;)

by - 00:40:00



ostatnio robiąc porządki na moim stryszku znalazłam pewien relikt przeszłości, który natychmiastowo mnie zachwycił... kto pamięta ściany z czasów PRL - u, malowane na cudowne kolorki typu pomarańcz i na to wałkowe wzorki na biało? no kto tego nie pamięta... prawie każda babcia takie cuś miała w domu... ciekawe, że wtedy to było takie brzydkie, a teraz... powraca do łask :)


skoro znalazłam, to natychmiast wykorzystałam. a co! nie boję się ryzyka wnętrzarskiego, mój pokój jest zdecydowanie odzwierciedleniem mojej artystycznej, niesztampowej duszy, więc nie było opcji, by to źle wyglądało ;)


wałek zardzewiały, trochę już krzywy, nie dało się idealnie tego wykonać, równo i dokładnie... ale co tam! odrobina szarej farby i mam genialną, jak dla mnie ścianę!






osobiście jestem bardzo zadowolona z efektu. wnętrze naprawdę jak ze zdjęć Urban Jungle Bloggers  - a ja kocham takie klimaty...





uciekam, jestem w ferworze działań do najnowszego projektu, który jest połączeniem mojej pasji i jednocześnie moich wakacji. niebawem szczegóły!

miłego :*

You May Also Like

21 komentarze

  1. Pamiętam bardzo dobrze takie ściany:))plusem dodatkowym było to że nie widać było zniszczeń:)))moja mama miała taki sprzęt malarski z zapasowymi wzorami i gdzieś przepadł nad czym ubolewam:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ściana boska.Ty to masz odwagę!!! Ale jak Ty masz obłędne na biało książki obłożone-czad!Nie zauważyłam wcześniej tego kącika.

    OdpowiedzUsuń
  3. noooo, faktycznie efekt jest!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. haha, przyjedź do moich teściów, zobaczysz na letniej kuchni niebieską ścianę z białym wałkowym wzorem - wcale nie relikt przeszłości bo malowana jakoś w zeszłym roku chyba? po remoncie szlaczek musiał wrócić :) uwielbiam <3 Twoja ściana wyszła pięknie, szlaczek delikatny ale dał super efekt <3

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie !!! i masa wspomnień w głowie z domu babci :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś niesamowita!!:))) Podziwiam za odwagę, efekt wyszedł naprawdę oryginalny i fajny. Uwielbiam u Ciebie tą kreatywność i nieszablonowość. Uściski wielkie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oo to były czasy, miałam taką ścianę w dzieciństwie w pokoju u rodziców. Pamiętam jak Mama malowała tym wałkiem - super to wygląda :)Może nie piszę tu często postów a zaglądam bardzo często i dziękuję Ci, że pokazałaś co ze starych rzecznych można zrobić. Zaczynam zbierać i nie wiedziałam, że w piwnicy u mojego Taty są same perełki :) Mam stary dom i właśnie marzę aby wykonać jego wnętrze starym stylu. Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy efekt :) Ja się zastanawiam jednak nad czymś innym, żeby tak to wyczyścić, wyparzyć i jako wałek ozdobny do ciastek - żeby ładny wzorek miały :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooooo Arletka ma rację - jako wałek do ciasta to ja łykam, bo na ścianie - sorki, ale przez tyle lat, na ścianach to bywało, że teraz nie trawię tego.
      ALE ODWAGE TO TY SIOSTRA MASZ OJ MASZ.

      Usuń
  9. ale jeszcze cała filozofia wałka polegała na tym,że wzór musiał być do siebie dopasowywany,a nie tak-gdzie przyłożę tam maluję:)))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjnie wygląda ten wzór. Nawet lepiej, że nie jest taki od linijki. Moja babcia miała wzory w dokładnie tej kolorystyce jak pisałaś: pomarańczowa ściana i białe wzorki.

    OdpowiedzUsuń
  11. efekt ciekawy, jednak ja zakochałam się w tym żóltym fotelu... ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest czadowo.To także moje klimaty.Z tym starym radiem i szczyptą zieleni wygląda to boskoo

    OdpowiedzUsuń
  13. I wyszło świetnie. A wałek przypomniał mi ścianę u mojej babci. Podobne wzory tylko kolorystyka mniej stonowana niż u Ciebie;) Wtedy to był chyba jakiś musztardowy i to na wielkiej powierzchni bo wysokość starej kamienicy ok. 4 m. Więc obłęd!:) Zapomniałam o Twoim fotelu! kolor fantastyczny! pozdrawiam i kolejnych znalezisk na strychu życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny efekt, pamiętam takie ściany z dzieciństwa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Niesamowity efekt, jestem pod wrażeniem.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja już od roku zachwycał się swoim na korytarzu, a ostatnio w kuchni...Ci , którzy szukali się w głowę, dziś patrzą z niedowierzaniem, że tak można... A ja jestem dumna i żadna tapeta nie dosiega mu do pięt :):):)
    Buziaki Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow, zdjęcia jak z tumblr'a! Pięknie, naprawdę podziwiam za odwagę.
    A ten telewizor z dupką... :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne! Ostatnio gdzieś w internetach widziałam takie wałki i przypomniały mi się takie wzory na ścianach. A tu proszę...! :D

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)