O nowym nabytku kuchennym i przepis na kapustę ;)

by - 16:32:00

samodzielne życie dorosłej osoby prowadzę już prawie szesnaście lat. tyle lat gotuję, piekę, pichcę - dla siebie, dzieci, przyjaciół. nie jestem wielką fanką kulinariów w kwestii przygotowań, chociaż śmiem twierdzić że gotuję wcale nieźle. lecz zdecydowanie bardziej wolę jeść :D kocham jeść, uwielbiam zjadać to, co ktoś dla mnie zrobi. umiejętność gotowania u mężczyzn uważam za konieczność, wielki plus i zdecydowanie do serca mego można trafić przez żołądek :P


tyle lat, a wstyd się przyznać, gotowałam na starych, wysłużonych, potwornie brzydkich, poprzypalanych, zdekompletowanych garach. od jakiegoś czasu zaczęłam mocno pragnąć ich wymiany. wyszukania ładnych, pasujących do mojej kuchni garnków. wiedziałam jedno: że nie będzie żadnych chromów, żadnych nierdzewniaków. będzie emalia, tradycyjna, dobra jakościowo, swojska emalia.

sklep internetowy garneczki.pl znałam od dawna i wiedziałam, że tam dokonam zakupów. emalii tam co niemiara i kiedy w końcu nadszedł ten dzień... spędziłam naprawdę duuużo czasu przeglądając stronę za stroną, kolekcję za kolekcją. 
aż trafiłam na...
drób! wiadomo!
Kurka Zośka to był strzał w dziesiątkę :D 
przecież idealnie pasuje - kremowa emalia, zabawna grafika, proste, tradycyjne kształty, przystępna cena.

 zamówiłam sobie dwa garnki o różnych pojemnościach i duży rondel. kiedy przesyłka do mnie doszła... pożałowałam, że nie wzięłam tego więcej i już wiem, że bankowo muszę mieć jeszcze kubek z dzióbkiem i cedzak z tej serii. i tylko szkoda, że nie ma jeszcze patelni ;)


żeby nie było, ze się chwalę, to sprzedam Wam przy okazji mój mały przepis na obiadek, który ostatnio często u nas bywa. a ugotowanie go w drobiowych garach to była czysta przyjemność :P


będzie to przepis na młodą kapustę.


dwie małe główki kapusty szatkuję na spore kawałki. wrzucam do gara. dolewam wody, tak do połowy kapusty, nie może jej być za dużo. dorzucam puszkę krojonych pomidorów. jak wolicie bardziej pomidorowo, to wrzucacie dwie puszki. do tego przyprawy: sól, pieprz, szczypta majeranku, szczypta cząbru, szczypta bazylii, szczypta czosnku, trzy liście laurowe. całość gotujemy do momentu, aż się to będzie rozlatywało z miękkości. 




osobno gotujemy szklankę czerwonej soczewicy. tylko dziesięć minut i pamiętajcie, by soczewicę posolić dopiero na sam koniec.


odcedzamy soczewicę, wrzucamy do kapusty, mieszamy razem, chwilę gotujemy i tyle :)


kapusta na gęsto lub zawiesista zupa. 
polecam, mniamnuśne, proste, tanie. no i zdrowe. no i wegańskie też ;)






smacznego, a w wolnej chwili zajrzyjcie na garneczki - TUTAJ - znajdziecie tam absolutnie wszystko, co potrzebne do kuchni i jadalni.

You May Also Like

13 komentarze

  1. Śliczne, też lubię garnuszki emaliowane:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Normalnie Usiadłabym i wsunęła zupkę, bo wygląda mega apetycznie:-) Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż ślinka mi pociekła - na widok garnków i kapustki też. Uwielbiam. Garnków takich niestety nie mam, danie więc sobie zgotuje, ale w... thermomixie. 😊😊 Wielka pasja do gotowania - nie dla mnie - wspomagam się więc jak mogę! Nie wszystko w życiu można mieć. No tak to sobie tłumaczę, co zrobić... 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ech, thermoxix... idealny do drinków :p

      Usuń
    2. Oooooooo, taaaaak. I jeszcze raz tak 😊

      Usuń
    3. nie tylko, mam go od 15 lat i jest moim jedynym przyjacielem w kuchni. :) Fajne gary.

      Usuń
  4. Bardzo fajne garnki :). Potrawa brzmi i ygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo mnie pomyślałam, żeby do kapusty dodawać pomidory ani tym bardziej soczewicę... bo sam przepis przypomina taką kapustę duszoną, do której dodaję zasmażkę... ale to dla mnie nowość, więc pomysł wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takze nie raz lubie posiedziec w garach ;) smacznego :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Garnuszki bardzo ładne :) i bardzo lubię gotowaną młodą kapustę. Z soczewicą jeszcze nie robiłam, muszę spróbować. Ja robię z duszonymi pieczarkami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam młodą
    Kapustę, zwłaszcza taka zasmażaną, z koperkiem. Co do garnków- tez marzy mi się jakiś fajny komplecik. Na razie szukam, bo mało który mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)